Trzy z rzędu spotkania bez zwycięstwa i tylko jedna wygrana wiosną. Tak w tej chwili prezentuje się obecna forma podopiecznych Macieja Żaka. Na szczęście druga połowa w zeszłotygodniowym meczu w Bytomiu z Polonią pozwoliła nam wierzyć, że forma naszych piłkarzy tli się coraz bardziej i trzeba być cierpliwym aż eksploduje. Chcąc pozostać w gronie drużyn walczących o mistrzostwo ten moment musi nadejść już jutro. Przed własną publicznością zagramy z Wilkami Wilcza.
Nasz jutrzejszy rywal gra mocno w kratkę. W jeden weekend potrafi ograć Bełk na wyjeździe 2:1, żeby w następnym przegrać u siebie z rezerwami Podbeskidzia 3:1. Łącznie w 20 dotychczas rozegranych spotkaniach Wilki zgromadziły 29 punktów i zajmują siódme miejsce w ligowej stawce z dorobkiem punktowym 34:36. W tym samym czasie LKS Czaniec, który rozegrał jedno spotkanie więcej, zgromadził 35 punktów, mając bilans bramkowy 26:19 i plasuje się na trzecim miejscu stawki. Kibicom obu zespołów mocno zapadło w pamięci jesienne spotkanie, rozegrane w ostatni weekend listopada. Wilcza tamten mecz wygrała 2:1 po golu rozstrzygającym w doliczonym czasie gry. W poprzednim sezonie w Czańcu padł bezbramkowy remis, a w Wilczej wygrał nasz zespół, 2:0.
Statystyki przed tym spotkaniem niewiele nam mówią. Nasza drużyna chce jak najszybciej wrócić na zwycięski szlak i jutrzejszy mecz będzie najlepszą okazją ku temu. Czeka nas bowiem mały maraton w najbliższych dniach, bo już we wtorek, 1 maja, zagramy na wyjeździe w Radziechowach, a w przyszłą sobotę podejmiemy u siebie MKS Lędziny. Wierzymy więc, że jutro będziemy Wam mogli przekazywać tylko pozytywne wiadomości, a nasi piłkarze zrewanżują się rywalowi za jesienną porażkę. Początek meczu o godzinie 17.00. Bądźcie z nami!
28.04.2018 r., godzina 17.00, Czaniec ul. Zagłębocze 9, 22 kolejka HAIZ IV ligi śląskiej gr.II
LKS Czaniec – LKS Wilki Wilcza
Sędziuje: Damian Drabik (Tychy) oraz Andrzej Gorzawski (Rybnik) i Jakub Borkowski (Bieruń)
foto: BartFotoSport