Sztuczna inauguracja

O tym, że kobieta zmienną jest wiedzieliśmy, ale że Wydział Gier Śląskiego ZPN też, tego się nie spodziewaliśmy. Po wczorajszej decyzji o rozgrywaniu najbliższej kolejki bez zmian, dziś zapadła decyzja zmienna i kolejkę odwołano, ale… nie w całości. Spotkania rozgrywane na boiskach ze sztuczną nawierzchnią dojdą do skutku. Prognozowana temperatura odczuwalna około -10 stopni, wiatr i obfite opady śniegu raczej nie stworzą warunków do normalnego przeprowadzenia zawodów, nawet na boisku ze sztuczną nawierzchnią, stąd decyzja Wydziału Gier dziwi podwójnie. Jednak to nie my decydujemy i grać będzie trzeba. Dlatego też przejdźmy już do aspektów czysto sportowych przed jutrzejszą inauguracją wiosny, w której zagramy w Ustroniu z miejscową Kuźnią.

Kuźnia została założona w 1922 roku i przybrała barwy żółto-niebiesko-białe. Od wielu sezonów ekipa z Ustronia występowała w lidze okręgowej z drobną przerwą na występy w A-klasie. Miniony sezon należał jednak do bardzo udanych i drużyna z miasta uzdrowisk wygrała rozgrywki, wyprzedzając swojego lokalnego rywala WSS Wisłę o pięć punktów. W obecnym sezonie beniaminek z Ustronia broni się przed spadkiem, zajmując obecnie miejsce tuż nad strefą spadkową. W rozegranych do tej pory spotkaniach Kuźnia zdobyła 15 punktów, a jej bilans bramkowy wynosi 22:26. Na taką, a nie inną pozycję wpłynął z pewnością fakt, że jutrzejszy mecz będzie piątym spotkaniem, które Kuźnia rozegra w roli gospodarza. Wcześniej u siebie dwukrotnie wygrywała i przegrywała. Nasi jutrzejsi rywale dobrze przepracowali okres przygotowawczy, przegrywając tylko dwa z siedmiu rozegranych meczów sparingowych.

Podopieczni Macieja Żaka też mają powody do optymizmu przed startem ligi. Solidnie przepracowany okres przygotowawczy streściliśmy Wam w poprzednim artykule, ale ważniejszym jest fakt, że w dniu jutrzejszym poza przechodzącymi rehabilitację Pawłem Koziołem i Szymonem Waligórą, oraz pauzującym za kartki Kaczmarczykiem, nasz szkoleniowiec będzie mógł skorzystać ze wszystkich graczy. Po rundzie jesiennej nasza ekipa znajduje się na trzecim miejscu w tabeli, mając na swoim koncie 28 punktów i bilans bramkowy 20:13.

Runda wiosenna zawsze rządzi się swoimi prawami. Jutro czeka nas trudna przeprawa, bo beniaminek z Ustronia musi szukać punktów, żeby szybko zapewnić sobie spokojny ligowy byt. My z kolei chcąc walczyć o wyższe cele, takie spotkania musimy wygrywać. To zapowiada sporą dawkę emocji. Nasz zespół jest gotowy, więc i my nie możemy się już doczekać! Startujemy o godzinie 15.30!

W związku z przewidywaną prognozą pogody, na facebooku będziemy informować o zmianach wyniku spotkania. Relacja tekstowa na stronie internetowej nie będzie prowadzona.


17.03.2018 r., godzina 15.30, Ustroń, 16 kolejka Haiz IV ligi śląskiej

Kuźnia Ustroń – LKS Czaniec

Sędziuje: Tomasz Wajda (Żywiec)