Podopieczni Macieja Żaka nie wygrali w tym roku w spotkaniu wyjazdowy. Nie zanotowali także porażki, remisując dwukrotnie, 1:1 z Kuźnią Ustroń i 0:0 ze Spójnią Landek. Każdy jednak pamięta jak silna była nasza drużyna w poprzednim sezonie w grach wyjazdowych. Czas więc nawiązać do tamtych momentów, bo chcąc się liczyć w walce o najwyższe cele trzeba ten element poprawić. Najbliższa okazja czeka naszych graczy już jutro w Skoczowie, gdzie zmierzą się z miejscowym Beskidem.
Historia spotkań ze Skoczowską ekipą jest bardzo wyrównana. O ile w poprzednim sezonie, po dwóch wygranych naszej ekipy w stosunku 3:0 ta statystyka się poprawiła na naszą korzyść, o tyle w tym, jesienią, wróciła do normy. W pierwszy starciu tego sezonu zremisowaliśmy z Beskidem 1:1, mimo sporej przewagi. Na chwilę obecną piłkarze ze Skoczowa mają spore kłopoty, bowiem znajdują się na przedostatniej pozycji, mając na swoim koncie 17 punktów. W tym roku jednak dwukrotnie zremisowali na boiskach lidera, Decoru Bełk, oraz rezerw Podbeskidzia. Z kolei podopieczni Macieja Żaka są wiceliderem rozgrywek, mając 33 oczka na swoim koncie.
Statystyka statystyką, a boisko i tak zawsze weryfikuje wszystko. Fakt jest taki, że czeka nas bardzo trudne spotkanie, ale chyba łatwego nie doczekamy się już w tym bardzo wyrównanym sezonie. Chcemy walczyć o najwyższe cele, więc ten mecz trzeba wygrać, bez dwóch zdań! I mocno w to wierzymy! Bądźcie z nami, zaczynamy o 17.00!
07.04.2018 r., godzina 17.00, Skoczów, 19 kolejka HAIZ IV ligi śląskiej gr. II
Beskid Skoczów – LKS Czaniec
Sędziuje: Marcin Soja (Czeladź)