To był bardzo emocjonujący weeekend. Podopieczni Szymona Waligóry przegrali z ROW-em 1964 Rybnik, a zespół rezerw wygrał w bardzo ważnym spotkaniu z Przełomem Kaniów i jest coraz bliżej utrzymania w bielskiej A-klasie.
IV liga:
Kilka dni temu niestety przegraliśmy przed własną publicznością z ROW-em 1964 Rybnik (2:4) i wciąż musimy czekać na przełamanie w tych rozgrywkach. Dużo emocji wzbudziła druga połowa tego pojedynku, gdzie potrafiliśmy odrobić straty i doprowadziliśmy do wyniku (2:2). Jednak w końcówce goście, którzy wciąż walczą o utrzymanie, zdobyli jeszcze dwa gole i ostatecznie pokonali podopiecznych Szymona Waligóry. Mecz rozpoczął się z 20. minutowym opóźnieniem z powodu burzy, jaka właśnie przechodziła nad Czańcem. Lepiej spotkanie rozpoczęli przyjezdni i w 17 minucie pewnie sytuację sam na sam z Urygą wykorzystał Madrysz i zrobiło się 1:0. Później świetną szansę na wyrównanie miał A.Apanchuk, ale jego strzał zmierzający nieuchronnie do bramki wybił obrońca ROW-u Rybnik. Niestety pod koniec pierwszej połowiły akcję zamknął Kuzior i mimo interwencji Bączka na linii bramkowej, futbolówka wpadła do siatki. W przerwie trener Waligóra dokonał aż 4 zmian i od razu gra wyglądało dużo lepiej niż w pierwszej połowie. Najpierw groźne uderzenia O. Apanchuka i A. Apanchuka minęły minimalnie bramkę. W 62 minucie jeden z zawodników gości zagrał ręką w polu karnym i sędzia Robert Kowalczyk wskazał na ,,wapno”, a tym razem pewnym egzekutorem ,,jedenastki” okazał się kapitan Borak. Chwilę później mieliśmy już remis 2:2, a doskonałym strzałem z najbliższej odległości popisał się O. Apanchuk. Od tego momentu stworzyliśmy jeszcze kilka sytuacji, aby objąć prowadzenie, ale brakowało skuteczności i czasem po prostu szczęścia. Przyjezdni obudzili się w końcówce meczu i po rzucie rożnym za sprawą Sikory zdobyli bramkę na 3:2. W 90 minucie ostatecznie zamknęli ten pojedynek, a pięknym strzałem z dystansu popisał się Spratek. Szkoda, że ponownie nie udało się wywalczyć zwycięstwa, bo mieliśmy dzisiaj dużą na to szansę. Brawo dla LKS-u Czaniec za emocje i ambitną walkę w drugiej połowie. Następnym przeciwnikiem będzie mistrz IV ligi śląskiej grupy drugiej, a więc TS Podbeskidzie II Bielsko-Biała.
A-klasa:
Dzień później, a więc w niedzielę na boisku przy ul. Zagłębocze 9 wybiegli piłkarze naszych rezerw. Tym razem podopieczni Sławomira Tynki zmierzyli się z bezpośrednim przeciwnikiem w walce o utrzymanie, czyli Przełomem Kaniów. Mecz lepiej ułożył się dla gości, gdyż w 3 minucie za sprawą Ciućki prowadzili 1:0. Kilkanaście minut póżniej wyrównał Kołek, który wykorzystał duży błąd golkipera Przełomu. Wszyscy spodziewaliśmy, że młodzież LKS-u Czaniec pójdzie za ciosem i zdobędzie bramkę na 2:1, ale niestety to ponownie przyjezdni wygrywali i bramkę już tradycyjnie straciliśmy po rzucie rożnym. Na szczęście w 33 minucie świetną akcją popisał się Stańczak i po jego precyzyjnym uderzeniu z dystansu piłka znalazła się w siatce. Do przerwy nie padła już żadna bramka i był remis 2:2, który żaden z drużyn na pewno nie satysfakcjonował. W drugiej połowie zagraliśmy zdecydowanie lepiej w defensywie i nie dopuszczaliśmy już gości do sytuacji bramkowych. W 63 minucie na boisku pojawił się Stwora i być może był to kluczowy moment tego spotkania, ponieważ wzniósł dużo dobrego w grze ofensywnej rezerw LKS-u Czaniec. Co prawda, popularny ,,Ściana” przegrał sytuację sam ma sam z bramkarzem gości, ale na szczęście w 78 minucie na strzał z rzutu wolnego zdecydował się Surma i zaskoczył bramkarza Przełomu. Od tej pory nic nie mający do stracenia przyjezdni próbowali jeszcze wyrównać, ale nie byli w stanie stworzyć poważnego zagrożenia pod bramką Kierlina, dzięki poprawnej grze w defensywie w drugiej części gry. Podopieczni Sławomira Tynki mogli zamknąć ten mecz, ale brakowało im skuteczności i spotkanie ostatecznie zakończyło się wynikiem 3:2. Odetchnęliśmy z ulgą po ostatnim gwizdku sędziego i poprawiliśmy naszą sytuację w bielskiej A-klasie. Chociaż tak naprawdę nie wiemy ile drużyn spadnie ostatecznie z tej ligi, więc trzeba do końca grać o najwyższe miejsce w tabeli. W środę gramy zaległy mecz z walczącym o awans Sokołem Hecznarowice, a jeśli udałoby się nam wygrać ten pojedynek, to utrzymanie będziemy mieć na wyciągnięcie ręki.
25.05.2024 rok (sobota), godzina 17.00, Czaniec ul. Zagłębocze 9, 28 kolejka IV ligi śląskiej gr. 2, sezon 2023/24
LKS Czaniec – ROW 1964 Rybnik 2:4 (0:2)
62′ Borak (k), 71′ O.Apanchuk – 17′ Mandrysz, 43′ Kuzior, 81′ Sikora, 90′ Spratek
Trener: Szymon Waligóra
Sędziowali: Robert Kowalczyk – Tomasz Barański, Szymon Wroński (Podokręg Częstochowa)
Mecz bez udziału publiczności.
Wyniki 28 kolejki IV ligi śląskiej gr. 2:
2024-05-24/18:00 | MKS LĘDZINY | – | KP GKS II TYCHY | 0:5 |
2024-05-25/11:00 | GKS GWAREK ORNONTOWICE | – | BTS REKORD II BIELSKO-BIAŁA | 1:1 |
2024-05-25/14:00 | KS POLONIA ŁAZISKA GÓRNE | – | TS PODBESKIDZIE II BIELSKO-BIAŁA | 2:3 |
2024-05-25/17:00 | KS DECOR BEŁK | – | LKS ORZEŁ ŁĘKAWICA | 4:1 |
2024-05-25/17:00 | KS SPÓJNIA LANDEK | – | ODRA WODZISŁAW ŚLĄSKI | 3:1 |
2024-05-25/17:00 | LKS CZANIEC | – | KS ROW 1964 RYBNIK | 2:4 |
2024-05-26/15:00 | LKS TWORKÓW | – | LKS TEMPO PUŃCÓW | 0:3 |
2024-05-26/17:00 | KS KUŹNIA USTROŃ | – | MRKS CZECHOWICE-DZIEDZICE | 1:0 |
Tabela IV ligi śląskiej gr. 2:
1 | TS PODBESKIDZIE II BIELSKO-BIAŁA | 28 | 63 | 19 | 6 | 3 | 89:33 |
2 | KS POLONIA ŁAZISKA GÓRNE | 28 | 54 | 16 | 6 | 6 | 63:28 |
3 | KS SPÓJNIA LANDEK | 28 | 50 | 15 | 5 | 8 | 50:32 |
4 | KS DECOR BEŁK | 28 | 48 | 14 | 6 | 8 | 60:36 |
5 | BTS REKORD II BIELSKO-BIAŁA | 28 | 47 | 15 | 2 | 11 | 49:44 |
6 | KS KUŹNIA USTROŃ | 28 | 46 | 13 | 7 | 8 | 60:44 |
7 | ODRA WODZISŁAW ŚLĄSKI | 28 | 45 | 13 | 6 | 9 | 54:45 |
8 | KP GKS II TYCHY | 28 | 44 | 13 | 5 | 10 | 56:39 |
9 | GKS GWAREK ORNONTOWICE | 28 | 44 | 12 | 8 | 8 | 54:29 |
10 | KS ROW 1964 RYBNIK | 28 | 41 | 12 | 5 | 11 | 56:62 |
11 | LKS TEMPO PUŃCÓW | 28 | 40 | 11 | 7 | 10 | 51:59 |
12 | LKS ORZEŁ ŁĘKAWICA | 28 | 37 | 11 | 4 | 13 | 43:42 |
13 | MRKS CZECHOWICE-DZIEDZICE | 28 | 35 | 10 | 5 | 13 | 40:44 |
14 | LKS TWORKÓW | 28 | 18 | 5 | 3 | 20 | 34:81 |
15 | LKS CZANIEC | 28 | 16 | 3 | 7 | 18 | 34:62 |
16 | MKS LĘDZINY | 28 | 3 | 1 | 0 | 27 | 13:126 |
26.05.2024 rok (niedziela), godzina 11.00, Czaniec ul. Zagłębocze 9, 23 kolejka A-klasy (Bielsko-Biała), sezon 2023/24
LKS Czaniec – Przełom Kaniów 3:2 (2:2)
17′ Kołek, 32′ Stańczak, 74′ Surma – 24′ Beniowski, 3′ Ciućka
Trener: Sławomir Tynka
Sędziowali: Kamil Więcek – Wojciech Wróbel, Joachim Giźlar (Podokręg Bielsko-Biała)
Widzów: 50.
Wyniki 23 kolejki A-klasy (Bielsko-Biała)
2024-05-25/17:00 | LKS ZAMEK GRODZIEC | – | GLKS SFERANET WILKOWICE II | 2:2 |
2024-05-25/17:00 | LKS SOKÓŁ HECZNAROWICE | – | LKS LIGOTA CENTRUM | 1:1 |
2024-05-25/17:00 | LKS ZAPORA WAPIENICA | – | LKS ZAPORA PORĄBKA | 1:2 |
2024-05-25/17:00 | KS ISKRA RYBARZOWICE | – | LKS ŻAR MIĘDZYBRODZIE | 1:4 |
2024-05-26/11:00 | LKS CZANIEC II | – | LKS PRZEŁOM KANIÓW | 3:2 |
2024-05-26/13:00 | TS PODBESKIDZIE S.A. III | – | LKS ORZEŁ KOZY | 6:3 |
2024-05-26/16:00 | KS BYSTRA | – | LKS PIONIER PISARZOWICE | 2:3 |
Tabela A-klasy (Bielsko-Biała)
1 | TS PODBESKIDZIE S.A. III | 23 | 63 | 20 | 3 | 0 | 87:17 |
2 | LKS SOKÓŁ HECZNAROWICE | 22 | 46 | 14 | 4 | 4 | 47:21 |
3 | GLKS SFERANET WILKOWICE II | 23 | 43 | 13 | 4 | 6 | 47:31 |
4 | LKS ORZEŁ KOZY | 23 | 35 | 10 | 5 | 8 | 46:43 |
5 | LKS ZAMEK GRODZIEC | 23 | 34 | 9 | 7 | 7 | 46:38 |
6 | LKS ZAPORA WAPIENICA | 23 | 32 | 10 | 2 | 11 | 59:54 |
7 | LKS PIONIER PISARZOWICE | 23 | 32 | 9 | 5 | 9 | 46:57 |
8 | LKS ZAPORA PORĄBKA | 23 | 30 | 7 | 9 | 7 | 49:49 |
9 | LKS LIGOTA CENTRUM | 23 | 27 | 8 | 3 | 12 | 51:51 |
10 | KS BYSTRA | 23 | 26 | 7 | 5 | 11 | 51:52 |
11 | LKS ŻAR MIĘDZYBRODZIE | 23 | 25 | 8 | 1 | 14 | 36:68 |
12 | LKS CZANIEC II | 22 | 24 | 6 | 6 | 10 | 43:44 |
13 | LKS PRZEŁOM KANIÓW | 23 | 22 | 6 | 4 | 13 | 43:57 |
14 | KS ISKRA RYBARZOWICE | 23 | 11 | 3 | 2 | 18 | 29:98 |