Za nami ostatni piłkarski weekend w rundzie jesiennej.
Podopieczni Szymona Waligóry zremisowali z beniaminkiem GLKS Nacomi Wilkowice i pozostał duży niedosyt, bo to LKS Czaniec miał dużą przewagę i był lepszą drużyną. Zakończyliśmy rundę jesienną na 4. miejscu i jeszcze nie powiedzieliśmy ostatniego słowa w walce o najwyższe lokaty w V lidze śląskiej.
Podopieczni Sławomira Tynki przegrali z silnym beniaminkiem Klubem Sportowym Bestwinka i ostatecznie zajęli 7. lokatę w bielskiej A-klasie. Był to jeden ze słabszych meczów w tej rundzie czanieckiej młodzieży, a gospodarze pokazali, że nie przypadkowo są jednym z czołowych zespołów tych rozgrywek.
V liga:
Już w pierwszej minucie mogliśmy objąć prowadzenie. Były bramkarz TS Podbeskidzia Bielsko-Biała Richard Zajac rzucił przypadkowo piłkę wprost pod nogi Andrii Apanchuka, a ten chyba zaskoczony całą sytuacją uderzył minimalnie obok bramki. W pierwszej połowie mieliśmy zdecydowaną przewagę, piłkarsko byliśmy zdecydowanie lepszą drużyną niż beniaminek, ale będąc w polu karnym brakowało nam podjęcia lepszej decyzji. Jednak w końcu przyszła 26 minuta i gol dla LKS-u Czaniec stał się faktem. Bączek podał do Oleksandra Apanchuka, a ten w sytuacji sam na sam z golkiperem uderzył mocno pod poprzeczkę. Gospodarze zagrozili nam w tej części gry tylko po rzucie rożnym, ale na szczęście po wybiciu futbolówki przez Adameckiego przed siebie, Mędrek nie trafił w światło bramki. W 35 minucie mieliśmy największą kontrowersją w tym meczu. Stańczak był faulowany w polu karnym i sędzia Wojciech Szczurek puścił początkowo przywilej korzyści, a gdy nic nam z tej akcji nie wyszło, nie wrócił do przewinienia i nie podyktował rzutu karnego.
Źle weszliśmy w drugą połowę. Gra trochę siadła i szybko straciliśmy gola. Trener Waligóra był naciskany i zbyt lekko podał futbolówkę, a Marzec oszukał Boraka i uderzył w sytuacji sam na sam obok Adamieckiego. Potem przejęliśmy inicjatywę i za wszelką cenę chcieliśmy zdobyć zwycięską bramkę i trzeba przyznać, że mieliśmy ku temu okazję. Chyba najlepszą miał Olek Apanchuk, który wślizgiem zaatakował piłkę dośrodkowaną z lewej strony, ale trafił tylko w boczną siatkę. Dobrą sytuację miał wychowanek Wolf, ale jego strzał był zbyt lekki i pewną interwencją popisał się Zajac. W końcówce gospodarze mogli nas skontrować. Na szczęścia Adamecki obronił to uderzenie, a potem nasi obrońcy zażegnali niebezpieczeństwo. Chwilę póżniej arbiter zakończył mecz i doszło do niepotrzebnych przepychanek między zespołami, na co swój wpływ miał poziom sędziowania.
Był ostatni pojedynek w rundzie jesiennej. Zakończyliśmy ją na 4. miejscu i z pewnością nie powiedzieliśmy ostatniego słowa w walce o jak najwyższe lokaty w V lidze śląskiej.
A-klasa:
Na trudny teren do Bestwinki jechaliśmy po efektownym zwycięstwie nad Zamkiem Grodziec Śląski i niestety tym razem lepszy od młodzieży LKS-u Czaniec okazał się beniaminek A-klasy, który dzięki zwycięstwu zakończył rundę na pozycji wicelidera.
Już w 7 minucie gospodarze objęli prowadzenie, gdy po rzucie rożnym doświadczony Sztorc strzałem głową nie dał szans Dwornikowi. Kilka chwil póżniej beniaminek był blisko drugiej bramki, ale świetną interwencją popisał się bramkarz LKS-u Czaniec. Tak samo po kolejnym kornerze z kapitalnej formy ponownie zasłynął Dwornik. Słaba to była pierwsza połowa w wykonaniu podopiecznych Sławomira Tynki, nie stworzyliśmy żadnego zagrożenia pod bramką Bestwinki, a pierwszy celny strzał oddaliśmy dopiero w 40 minucie za sprawą Kaspery. Jednak do przerwy przegrywaliśmy tylko (0:1) i liczyliśmy po cichu, że po przerwie zagramy lepiej i uda się nam powalczyć o korzystny rezultat.
Drugą część gry źle rozpoczęliśmy. Po błędzie naszego obrońcy Sztorc wyszedł w sytuacji sam na sam z Dwornikiem, a bramkarz LKS-u Czaniec go sfaulował i arbiter podyktował rzut karny. Pewnym egzekutorem ,,jedenastki” okazał się Matvieienko. Nic nam nie szło w ten dzień i w 70 minucie straciliśmy trzecią bramkę. Tym razem kolejny błąd naszego defensora wykorzystał Sztorc i pięknym strzałem pokonał Dwornika. Gospodarze poszli za ciosem i tym razem Wróbel wyskoczył wyżej od Dwornika i po uderzeniu głową piłka po raz czwarty znalazła się w siatce. Kilkoma dobrymi interwencjami popisał się czaniecki golkiper, bo mogliśmy przegrać wyżej.
Mimo pomocy Handego i Kojdera nie potrafiliśmy zdobyć nawet jednego punktu i zasłużenie przegraliśmy z Klubem Sportowym Bestwinka. Co się stało z młodzieżą LKS-u Czaniec przez tydzień czasu, na to pytanie będzie musiał sobie odpowiedzieć nasz sztab szkoleniowy. Rundę jesienną zakończyliśmy na 7. miejscu i w rundzie rewanżowej trzeba będzie powalczyć, o jak najwyższą lokatę w bielskiej A-klasie. Stać was na to Panowie.
15 kolejka V ligi śląskiej (grupa południowa)|
GLKS Nacomi Wilkowice – LKS Czaniec 1:1 (0:1)
52′ Marzec – 26′ O.Apanchuk (asysta: Bączek)
Skład LKS Czaniec: Adamecki – Stańczak, Waligóra, Borak – Żuchniewicz, A.Apanchuk, Prus-Osowski, Colik (84′ Wolf) – Bączek , O.Apanchuk , Świniański
Sędziowali: Wojciech Szczurek – Wiktor Urbańczyk, Szymon Kołek (Podokręg Bielsko-Biała)
Wyniki 15 kolejki V ligi śląskiej grupy południowej:
2024-11-16/11:00 | MKS ISKRA PSZCZYNA | – | GKS PODHALANKA MILÓWKA | 5:2 |
2024-11-16/12:00 | LKS BŁYSKAWICA DROGOMYŚL | – | LKS DRZEWIARZ JASIENICA | 1:3 |
2024-11-16/13:30 | LKS KRZYŻANOWICE | – | LKS TWORKÓW | 2:5 |
2024-11-16/13:30 | MRKS CZECHOWICE-DZIEDZICE | – | KP BESKID SKOCZÓW | 2:0 |
2024-11-16/14:00 | LKS FORTECA ŚWIERKLANY | – | KS GKS JASTRZĘBIE II | 1:0 |
2024-11-17/13:00 | GLKS NACOMI WILKOWICE | – | LKS CZANIEC | 1:1 |
2024-11-17/13:30 | LKS TEMPO PUŃCÓW | – | TS STAL-ŚRUBIARNIA ŻYWIEC | 3:1 |
2024-11-17/14:00 | BKS STAL BIELSKO – BIAŁA | – | LKS ORZEŁ ŁĘKAWICA | 1:2 |
Aktualna tabela:
1 | MRKS CZECHOWICE-DZIEDZICE | 15 | 36 | 11 | 3 | 1 | 30:11 |
2 | LKS ORZEŁ ŁĘKAWICA | 14 | 34 | 10 | 4 | 0 | 35:14 |
3 | BKS STAL BIELSKO – BIAŁA | 15 | 33 | 11 | 0 | 4 | 41:17 |
4 | LKS CZANIEC | 15 | 29 | 8 | 5 | 2 | 39:23 |
5 | LKS FORTECA ŚWIERKLANY | 15 | 25 | 7 | 4 | 4 | 33:21 |
6 | TS STAL-ŚRUBIARNIA ŻYWIEC | 15 | 23 | 7 | 2 | 6 | 28:24 |
7 | GLKS NACOMI WILKOWICE | 15 | 23 | 6 | 5 | 4 | 23:20 |
8 | KP BESKID SKOCZÓW | 15 | 21 | 6 | 3 | 6 | 20:19 |
9 | LKS DRZEWIARZ JASIENICA | 15 | 19 | 4 | 7 | 4 | 19:23 |
10 | LKS TEMPO PUŃCÓW | 14 | 18 | 5 | 3 | 6 | 17:20 |
11 | LKS TWORKÓW | 15 | 18 | 5 | 3 | 7 | 21:34 |
12 | KS GKS JASTRZĘBIE II | 15 | 15 | 4 | 3 | 8 | 32:37 |
13 | LKS BŁYSKAWICA DROGOMYŚL | 15 | 12 | 4 | 0 | 11 | 25:40 |
14 | LKS KRZYŻANOWICE | 14 | 10 | 2 | 4 | 8 | 18:31 |
15 | MKS ISKRA PSZCZYNA | 14 | 10 | 3 | 1 | 10 | 19:38 |
16 | GKS PODHALANKA MILÓWKA | 15 | 4 | 1 | 1 | 13 | 17:45 |
5 kolejka A-klasy (Bielsko-Biała) – mecz zaległy:
KS Bestwinka – LKS II Czaniec 4:0 (1:0)
7′, 70′ Sztorc, 47′ Matvieienko (k), 85′ Wróbel
Skład LKS II Czaniec: Dwornik – Ćwiertnia, Stwora, Surma (kpt) – Sztefko (80′ Rozmus), Orlicki (46′ Wolf), Kojder, Handy – Kołek (46′ Kacorzyk), Brandys (60′ Stokłosa), Kaspera
Sędziowali: Kacper Zieliński – Adrian Pietera, Oliwier Foxa (Podokręg Bielsko-Biała)
Wyniki 5 kolejki (zaległej) A-klasy (Bielsko-Biała):
2024-11-16/13:00 | KS BESTWINKA | – | LKS CZANIEC II | 4:0 |
2024-11-16/14:00 | LKS LIGOTA CENTRUM | – | GLKS NACOMI WILKOWICE II | 1:0 |
2024-11-16/14:00 | LKS ZAPORA WAPIENICA | – | LKS ŻAR MIĘDZYBRODZIE | 4:1 |
2024-11-16/14:00 | KS BYSTRA | – | LKS ORZEŁ KOZY | 3:3 |
Tabela po rundzie jesiennej:
1 | LKS LIGOTA CENTRUM | 12 | 29 | 9 | 2 | 1 | 25:12 |
2 | KS BESTWINKA | 12 | 28 | 9 | 1 | 2 | 30:11 |
3 | GLKS NACOMI WILKOWICE II | 12 | 25 | 7 | 4 | 1 | 36:7 |
4 | LKS ZAPORA WAPIENICA | 12 | 25 | 8 | 1 | 3 | 30:23 |
5 | LKS ORZEŁ KOZY | 12 | 22 | 7 | 1 | 4 | 30:22 |
6 | LKS WILAMOWICZANKA | 12 | 17 | 5 | 2 | 5 | 27:19 |
7 | LKS CZANIEC II | 12 | 15 | 4 | 3 | 5 | 17:19 |
8 | LKS PIONIER PISARZOWICE | 12 | 14 | 4 | 2 | 6 | 20:27 |
9 | KS BYSTRA | 12 | 13 | 4 | 1 | 7 | 17:27 |
10 | LKS ZAPORA PORĄBKA | 12 | 12 | 3 | 3 | 6 | 14:18 |
11 | LKS ZAMEK GRODZIEC | 12 | 10 | 3 | 1 | 8 | 16:32 |
12 | LKS ŻAR MIĘDZYBRODZIE | 12 | 7 | 2 | 1 | 9 | 12:30 |
13 | LKS PRZEŁOM KANIÓW | 12 | 6 | 2 | 0 | 10 | 8:35 |