Podział punktów z Bełkiem, pierwsze zwycięstwo rezerw z ŻAREM

Pierwszy zespół zremisował z Decorem Bełk, a drugi wygrał z ŻAR-em Międzybrodzie-Bialskie. Po 18 kolejce IV ligi śląskiej dalej zajmujemy przedostatnie miejsce z 12. punktami i mamy nadzieję, że już w najbliższym meczu z Kuźnią Ustroń w końcu się przełamiemy. Rezerwy LKS-u Czaniec dzięki wywalczeniu zwycięstwa awansowały na 7. pozycję w bielskiej A-klasie i już myślimy o kolejnym pojedynku z Iskrą Rybarzowice.

IV liga:
LKS Czaniec zmierzył się przed własną publicznością z Decorem Bełk i był to kolejny pojedynek z gatunku tych ciężkich, ponieważ goście są wysoko w tabeli i w dodatku zawsze nam się ciężko z nimi grało. Mecz był toczony w bardzo ciężkich warunkach atmosferycznych, silnie padający deszcz i grząska murawa utrudniała grę obydwu zespołom. W pierwszej połowie dwukrotnie świetnie interweniował bramkarz Filip Uryga. My też mieliśmy jedną dobrą okazję, ale po błędzie obrońcy Daniel Stasica zamiast samemu kończyć akcję, zdecydował się podać do A. Apanchuka. Niestety z jego strzałem bez problemu sobie poradził bramkarz Grzegorz Kleeman. Drugą połową dobrze zaczęliśmy, ale z biegiem czasu to faworyzowani goście mieli więcej gry i za wszelką cenę chcieli zdobyć zwycięską bramkę. Znów kapitalnie po strzale głową z bliskiej odległości świetnie interweniował czaniecki bramkarz, a raz z pomocą przyszedł mu słupek. Duże zagrożenie goście stwarzali po licznych rzutach wolnych i rożnych. Niestety mimo licznej obecności naszych zawodników w polu karnym, udało im się dochodzić do dobrych okazji i oczywiście nad tym musimy popracować na treningach. W 90 minucie podopieczni Szymona Waligóry mieli ,,piłkę meczową”, Ilya wykorzystał zawahanie obrońcy i znalazł się w sytuacji sam na sam z golkiperem, jednak uderzył prosto z niego i niestety mecz zakończył się tylko bezbramkowym remisem. Bardzo szkoda, że nie udało nam się wykorzystać tej okazji, bo z pewnością wygralibyśmy 1:0. Jednak to Decor Bełk wypracował sobie kilka znakomitych szans i tylko dzięki interwencjom Filipa Urygi oraz szczęściu nie straciliśmy żadnego gola. W Wielką Sobotę zmierzymy się z Kuźnią Ustroń i wszyscy mamy nadzieję, że w końcu się przełamiemy w IV lidze śląskiej.

A-klasa:
Pierwszy mecz ligowy w rundzie wiosennej rozegrały rezerwy LKS-u Czaniec i tym razem zmierzyliśmy się z walczącym o utrzymanie ŻAR-em Międzybrodzie-Bialskie. Podobnie, jak w sobotę padał silny grad, ale to nie zniechęciło licznych kibiców, którzy przyszli tego dnia na stadion w Czańcu. Spotkanie świetnie rozpoczęło się dla podopiecznych Sławomira Tynki, bo już w 6 minucie najwięcej zimnej krwi w polu karnym zachował Filip Handy i mieliśmy 1:0. Kilka chwil później mieliśmy dużo szczęścia, gdy po dośrodkowaniu z rzutu wolnego i uderzeniu piłka wylądowała na poprzeczce bramki strzeżonej przez Patryka Kierlina. W tej części gry było jeszcze kilka sytuacji, ale brakowało dobrego wykończenia. W 60 minucie Filip Handy podał kapitalnie wzdłuż linii bramkowej do Patryka Bochyńskiego, a ten wślizgiem wpakował futbolówkę do siatki i było już 2:0. Potem lepiej przy strzałach z pola karnego mogli się zachować Waldemar Wolf i Mateusz Surma, bo przy próbach z takiej odległości wystarczyło tylko trafić w światło bramki. Dobrą sytuację miał także Patryk Bochyński, ale tym razem nie trafił do siatki. Wygrywaliśmy 2:0 i kontrowaliśmy przebieg tego meczu, będąc wyraźnie drużyną lepszą od gości. Niestety w 85 minucie zdarzył się nam błąd w defensywie i ŻAR strzelił kontaktowego gola. Zrobiło się nerwowo, bo w następnej akcji przeciwnik mógł nawet doprowadzić do wyniku 2:2, ponieważ miał rzut wolny z ok. 20 metrów. Na szczęście uderzenie było zbyt lekkie, aby zaskoczyć Patryka Kierlina. Następnie bramkarz LKS-u Czaniec wykopał futbolówkę aż do Filipa Handego, a ten wykorzystał pewnie sytuację sam na sam z golkiperem i został bohaterem tego meczu. Odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo, ale nie spoczywamy na laurach i już myślimy o kolejnym pojedynku na trudnym boisku w Rybarzowicach.

23.03.2024 rok (sobota), godzina 15.30, Czaniec ul. Zagłębocze 9, 18 kolejka IV ligi śląskiej gr. II sezon 2023/24

LKS Czaniec – Decor Bełk 0:0

LKS Czaniec: Uryga – Knapek, Waligóra, Borak – Świniański, Prus-Osowski, Bączek , Colik – A. Apanchuk, Stasica (73′ Handy), Kaspera (60′ Ilya)
Trener: Szymon Waligóra

Sędziowali: Jacek Bielecki – Tomasz Ryguła, Jakub Osuch (podokręg Tychy)

Widzów: 50.

Wyniki 18 kolejki IV ligi śląskiej gr. 2

Aktualna tabela:

24.03.2024 rok (niedziela), godzina 11.00, Czaniec ul. Zagłębocze 9, 14 kolejka A-klasy (Bielsko-Biała) sezon 2023/24

LKS Czaniec – ŻAR Międzybrodzie-Bialskie 3:1 (1:0)

LKS II Czaniec: Kierlin – Zacny, Kwaśniak, Ćwiertnia – Markiewicz (70′ Stokłosa), Surma , Wolf , Sztefko (65′ Kacorzyk) – Kołek, Bochyński (88′ Wiśniewski), Handy
Trener: Sławomir Tynka

Sędziowali: Paweł Susek – Kamil Kliś, Jakub Przemyk (podokręg Bielsko-Biała)

Widzów: 100

Aktualna tabela: