Bezradni w ataku

Gdy na siedem wiosennych spotkań remisujesz pięć z nich ciężko jest myśleć o najwyższych celach. I co z tego, że masz w nich przewagę, że brakuje Ci szczęścia skoro po ostatnim gwizdku komplet punktów nie jest po Twojej stronie. W meczu 22 kolejki znów zremisowaliśmy przed własną publicznością 0:0 z Wilkami Wilcza. Do końca sezonu pozostało osiem kolejek i tylko ta ilość meczów pozwala nam jeszcze wierzyć w końcowy sukces.

Mecz z Wilkami rozpoczęliśmy lepiej i żywiej niż goście. Próbowali Lewandowski i Snadny, ale brakło zimnej krwi. W dalszej fazie pierwszej połowie wspomniani dwaj piłkarze też byli najaktywniejsi w naszych szeregach. Obaj mieli bardzo dobre okazje, ale ich strzały głową były niecelne. Wilcza w pierwszej połowie miała jedną próbę, ale Gajewski przeniósł piłkę nad bramką.

Od początku drugiej części podopieczni Macieja Żaka jeszcze bardziej podkręcili tempo, a goście coraz głębiej się cofali. W 63 minucie meczu Snadny ograł na skrzydle obrońce, wpadł w pole karne, wyprzedził kolejnego defensora gości i padł popychany przez rywala. Arbiter wskazał na „wapno”. Do piłki podszedł młody Marczyński, biorąc na swoje barki wielką odpowiedzialność i… nie wytrzymał presji trafiając w słupek. Ta sytuacja napędziła nasze ataki. Goście do końca meczu nie byli w stanie wyjść spod swojej bramki, panicznie wybijając piłkę na oślep. A nasza drużyna zaprezentowała festiwal nieskuteczności. Ilya nie trafił z pięciu metrów do pustej bramki, Wilczek miał dwie świetne szanse, w tym jedną sam na sam i obie zmarnował, Kaczmarczyk uderzał z dystansu, ale obronił Matras, a na koniec Zaremba miał piłkę na piątym metrze ale się zawahał. Piłka ostatecznie nie wpadła do bramki gości.

Kolejny raz remisujemy wygrany mecz. Mają taką ilość okazji przynajmniej raz musimy ją wpakować do siatki. Wobec wygranej Polonii Bytom, tracimy już do lidera 9 punktów i tak jak pisaliśmy na początku, tylko fakt ośmiu meczów do końca pozwala nam wierzyć na podjęcie walki. Ale najpierw musimy się skupić na tym, żeby wygrać najbliższy mecz i się przełamać. Wierzymy, że stanie się to już w ten wtorek!


28.04.2018 r., godzina 17.00, Czaniec ul. Zagłębocze 9, 22 kolejka HAIZ IV ligi śląskiej gr. II

LKS Czaniec – Wilki Wilcza 0:0

Kartki: Lewandowski, Marczyński, Jurczak, Zaremba

Skład LKS Czaniec: Kozieł, Kaczmarczyk, Żak, Jurczak, Borak, Świerczyński, Marczyński (70′ Kozioł Tomasz), Lewandowski (81′ Zaremba), Palarczyk (70′ Wilczek), Ilya, Snadny

Skład Wilki Wilcza: Matras, Rylukowski, Steuer, Leszczyński, Czekański, Boczar, Wiśniowski, Tabiś, Zieliński, Buchalski, Gajewski

Sędziowie: Damian Drabik (Tychy) oraz Andrzej Gorzawski (Rybnik) i Jakub Borkowski (Bieruń)

Widzów: 100