LKS Czaniec, plasujący się na pozycji lidera niezmiennie od piątej ligowej kolejki, stracił swoją pozycję w miniony weekend na rzecz Kuźnii Ustroń. Podopieczni Macieja Żaka zagrali jednak dobre spotkanie z czwartym w stawce Drzewiarzem Jasienica, poza tym że nie zdobyli żadnej bramki i zakończyli kolejny mecz bez zwycięstwa, remisując 0:0. To spowodowało, że po zdobyciu dwóch punktów w czterech ligowych spotkaniach tej wiosny, LKS Czaniec spadł na drugie miejsce. Nasz grający trener tak skomentował ostatnie spotkanie, a także zmianę na pozycji lidera na łamach Sportowych Beskidów:
Podchodzimy do tego tematu na spokojnie. Do końca pozostało 12. kolejek, więc wszystko jeszcze przed nami. Wkrótce przyjdzie nam zagrać mecze z drużynami z czuba tabeli, które będą decydujące. Kuźnia faktycznie prezentuje się z bardzo dobrej strony, ale każdy zespół w pewnym momencie łapie lekką zadyszką. Może dla nas to dobrze, że Kuźnia objęła prowadzenie? Teraz to na nich spoczywa dodatkowa presja. Z łatką lidera gra się znacznie trudniej. Z Jasienicą nie zagraliśmy złego spotkania. Powinniśmy wygrać. Sytuacji mieliśmy mnóstwo, ale zabrakło skuteczności.
Całość artykułu znajdziecie TUTAJ>>