Żak: Czapki z głów przed drużyną

Maciej Żak, nasz grający trener, podsumował minioną rundę w wykonaniu LKS Czaniec dla portalu SportSlaski.pl. Poniżej prezentujemy jego wypowiedzi, a także odnośnik do całego artykułu. Przyjemnje lektury.

Czapki z głów przed drużyną. Końcowy wynik i statystyki mówią same za siebie. Myślę, że trudno byłoby znaleźć w naszym kraju inny zespół, grający przynajmniej w IV lidze, który mógłby się pochwalić podobnymi rezultatami. Dodać muszę, że nasza liga jest wymagająca, a poziom drużyn wyrównany.

Nasz rozmówca jest grającym trenerem lidera, z boiska kieruje defensywą, jak na środkowego obrońcę przystało. Tylko siedem straconych goli to powód do własnej satysfakcji? – Bardzo mnie to cieszy. Dobra gra w obronie to klucz do realizacji celów długofalowych. W latach poprzednich również traciliśmy mało bramek. Natomiast wynik z jesieni to kosmos! Defensywa to podstawa, ale mecze wygrywa się postawą w ofensywie. Sporo goli zdobyliśmy, dlatego jesteśmy na pierwszy miejscu – klaruje szkoleniowiec LKS-u Czaniec, w szeregach którego jesienią nie było słabych punktów. – Łukasz Zakrzewski dawał jakość w defensywie oraz zawsze „dorzucał” coś w ataku. Maciej Stróżak zdobył sześć goli. Kamil Karcz był liderem drugiej linii, a Piotr Świerczyński sercem drużyny. Grajac jako defensywny pomocnik zdobył pięć goli, zanotował kilka asyst. Dobrą rundę, premierową w seniorskiej piłce, zaliczył Miłosz Stawowy. Młodzieżowcy często mają wahania formy, Miłosz była natomiast naszym pewnym punktem – wylicza Żak.

Po tak udanej rundzie nie sposób uciec od tematu mistrzostwa, które nie gwarantuje jednak awansu do III ligi. – Nie jestem zwolennikiem regulaminu dotyczącego rozgrywek IV-ligowych, ale nie mam na to wpływu. Czy mówimy w klubie o mistrzostwie i awansie? Twardo stąpamy po ziemi, bo za nami dopiero połowa sezonu, ale musimy stawiać sobie ambitne cele. Jesteśmy mistrzem jesieni, mamy za sobą bardzo udaną rundę, zatem nie może być inaczej. Zawodnicy, ja, zarząd i działacze, wszyscy zmierzamy w wspólnie wyznaczonym kierunku – podkreśla grający trener LKS-u Czaniec.

Całość artykułu znajdziecie TUTAJ>>