TS II Podbeskidzie-LKS Czaniec 0:0

Spotkaniem na tzw. „Górce” rozpoczęli granie o punkty w 2022 roku podopieczni Szymona Waligóry. Rywalem naszej drużyny były rezerwy Podbeskidzia Bielsko-Biała. W spotkaniu, które nie dostarczyło wielu emocji padł wynik bezbramkowy, po którym jednak to nasz zespół czuł większy niedosyt.

Pierwsza połowa była z obu stron mocno szarpana, przez co niewiele działo się pod jedną i drugą bramką. Jednak to nasz zespół zdołał sobie stworzyć dwie bardzo dobre okazje bramkowe. W pierwszej sytuacji Gawor dośrodkował na głowę Ilyii, a ten spudłował z odległości pięciu metrów. W samej końcówce pierwszej połowy Handy znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem gospodarzy, ale uderzeł w środek bramki, przez co bramkarz Podbeskidzia miał łatwe zadanie. Bielszczanie w tej części meczu ograniczyli się do strzałów z dystansu, ale żadne z nich nie był na tyle groźny aby móc wrócić do niego pamięcią.

Drugą część meczu dużo lepiej rozpoczął nasz zespół i do około 60-minuty powinniśmy swoją przewagę zaznaczyć zdobyciem gola. Zepchnięta w tej części meczu do głębokiej defensywy drużyna gospodarzy nie była w stanie nam zagrozić, a my wypracowaliśmy sobie dwie znakomite okazje bramkowe. Najpierw po dośrodkowaniu z rzutu rożnego uderzł Felsch, ale piłkę w ostatnim momencie sparował na kolejny korner Wasztyl. Chwilę później piłka znlazał się znów na piątym metrze od bramki rywala, ale kilka prób jej uderzenia nie znalazło drogi do bramki. Okres dominacji naszego zespołu powinien był zwieńczyć golem Ilya, ale podobnie jak Felsch, mając piłkę na piątym metrze, nie wykorzystał swojej okazji. Gospodarze w dalszej cześciu meczu przenieśli ciężar gry w środkową część boiska, jednak nie potrafili nam bardziej zagrozić. Dwa, trzy strzały z dystansu to było wszystko ze strony Podbeskidzia. My natomiast mieliśmy swoją piłkę meczową w ostatniej minucie doliczonego czasu gry. Oko w oko z Wasztylem stanął Felsch ale fatalnie skiksował.

Czujemy niedosyt bo kilka dobry okazji, zwłaszcza w drugiej częsciu meczu, potrafiliśmy sobie stworzyć. Jednak do zdobytego punktu podchodzimy z szacunkiem i pracujemy dalej. Już za tydzień wracamy na własny obiekt i na nim zmierzymy się z Orłem Łękawica!

12.03.2022 r., godzina 11.30, Bielsko-Biała, 16 kolejka IV ligi śląskiej gr. II

TS II Podbeskidzie – LKS Czaniec 0:0

Skład LKS Czaniec: Kierlin- Powała, Borak, Stańczak, Handy, Gawor, Felsch, Pielichowski (65′ Pachler), Hałat, Ilya, Wiśniowski (80′ Nowak).

Widzów: 50

16 kolejka IV ligi śląskiej gr. II

Aktualna tabela ligowa