Wywiad z trenerem LKS-u Czaniec Szymonem Waligóra:
Sebastian Garus: LKS Czaniec zajął w sezonie 2021/2022 7. miejsce w IV lidze śląskiej. Czy ta pozycja oddaje w pełni potencjał twoich podopiecznych ?
Szymon Waligóra: Jestem pewien, że potencjał w naszym zespole jest dużo większy niż miejsce w tabeli końcowej. Jednak wszelkie plany i założenia przedsezonowe dotyczące celów wynikowych, w tym miejsca w tabeli, czy celów zadaniowych, zawsze na koniec weryfikuje boisko. Patrząc przez pryzmat całego sezonu zapracowaliśmy na 7 miejsce. Miejsce po rundzie jesiennej wraz z dobrym początkiem rundy rewanżowej na pewno spowodowało to, że nasze aspiracje i apetyty były większe, ale tak jak wspomniałem, w tym sporcie wszystko co ważne rozgrywa się na boisku, a tam stać nas było tylko na to żeby zakończyć rozgrywki w środku tabeli.
Sebastian Garus: Mistrzem IV ligi gr. I został GKS II Tychy, który wyprzedził Decor Bełk tylko lepszym bilansem bramkowym. W barażu o awans do III ligi piłkarze GKS-u wyraźnie przegrali z mistrzem drugiej grupy IV ligi – Rakowem II Częstochowa (0:1 i 0:3). Czy spodziewałeś się takiego obrotu spraw? A może podejrzewałeś, że tym razem z promocji będą się cieszyć rezerwy występującego w Ekstraklasie – Rakowa, które rok temu musiały uznać wyższość Odry Wodzisław?
SW: W mojej opinii rezerwy Rakowa były przed sezonem głównym kandydatem do awansu do III ligi i brawa dla nich, że potrafili to potwierdzić na boisku. Co do samych meczów barażowych, które miałem przyjemność śledzić, uważam, że wygrał zespół bardziej doświadczony, z racji chociażby wspomnianego barażu z Odrą Wodzisław, i z większą jakością piłkarską, który ponadto, moim zdaniem, w pełni kontrolował wydarzenia na boisku.
SG: W rundzie wiosennej z drużynami walczącymi o utrzymanie radziliśmy sobie doskonale, pewnie inkasując komplety punktów. Gorzej nam wiodło się z czołówką IV ligi śląskiej grupy drugiej. Poza remisem z liderem GKS-em II Tychy (2:2) i wygraną z Piastem II Gliwice (4:2) schodziliśmy z boiska jako zespół pokonany. Jaka była tego przyczyna i nad czym musimy popracować, aby wyciągnąć odpowiednie wnioski i poprawić to w sezonie 2022/2023?
SW: Ta statystyka chyba najlepiej pokazuje kiedy nie potrafiliśmy wykorzystywać w pełni naszego potencjału. Ze wspomnianymi drużynami z pierwszej „szóstki” tabeli zdobyliśmy tylko 4 punkty na możliwe 18 punktów przy stosunku bramkowym 9 – 14. Natomiast statystyki z ekipami, które były niżej w tabeli to 20 punktów na możliwych 27 przy stosunku bramkowym 19 – 5. Myślę, że główną przyczyną, która robiła różnicę był szeroko rozumiany aspekt mentalny, bo uważam, że w każdym ze spotkań, w którym schodziliśmy z boiska jako zespół pokonany mogliśmy i powinniśmy zrobić więcej. Tak się jednak nie stało i to jest jeden z aspektów, na który musimy zwrócić większą uwagę w nowym sezonie.
SG: W lutym trafiło do nas niespodziewanie dwóch piłkarzy z Ukrainy, którzy uciekali przed wojną, ale świetnie zaaklimatyzowali się w Czańcu. Olek zdobył kilkanaście bramek i został najlepszym strzelcem LKS-u Czaniec w sezonie, a Andrej też grał zazwyczaj w podstawie i popisywał się z pięknymi trafieniami, chociażby jak ta strzelona przeciwko ROW-u Rybnik. Czy Olek i Andrej zostaną z nami na kolejny sezon ?
SW: Wszyscy zdają sobie sprawę, że zarówno Olek, jak i Andrii byli dla naszego zespołu wartością dodaną zarówno na boisku, w trakcie meczów mistrzowskich, jak i w szatni czy podczas treningów, bo znacząco podnieśli jakość zespołu i mocno wpłynęli na rywalizację w drużynie. Cieszy to, że taki stan rzeczy będzie trwał, bo obaj szybko się zaaklimatyzowali i zostają z nami na kolejny sezon.
SG: Czy ktoś odszedł już z Czańca? Jaka będzie polityka transferowa klubu w przerwie letniej? Kiedy zaczynacie przygotowania do nowych rozgrywek i z jakimi przeciwnikami będziemy rywalizowali w sparingach?
SW: Co do ewentualnych transferów z i do klubu to na dzisiaj jedynie mogę stwierdzić, że trwają rozmowy. Chcemy zwiększyć rywalizację w zespole, aby dalej iść do przodu jako zespół oraz rozwijać indywidualnie zawodników. Początek okresu przygotowawczego wyznaczyliśmy na 11.07, natomiast tydzień wcześniej, czyli od 04.07 będziemy prowadzić jednostki treningowe dla tych zawodników, którzy odpoczęli i wyrażą chęć do wcześniejszej pracy. Trenować będziemy tak jak do tej pory, czyli 4 razy w tygodniu plus zaplanowaliśmy 5 gier kontrolnych (13.07 vs KS Burza Borowa Wieś, 16.07 vs LKS Niwa Nowa Wieś, 23.07 vs LKS Wiślanie Jaśkowice, 30.07 Unia Kosztowy, 06.08 vs CKS Czeladź). Pracy będzie sporo, ale jeśli każdy z nas będzie podchodził do tego z odpowiednim nastawieniem to jestem przekonany, że przed nami dobry okres.
SG: Ostatnie pytanie dotyczy naszej młodzieży. 20-letni Szymon Trojak miał duże szansę na grę w podstawowym składzie, ale poszedł na studia i nie był w stanie pogodzić treningów z nauką. Bardzo często stawiałeś na Sebastiana Wiśniowskiego, a czasem również na Daniela Stworę czy Arkadiusza Zacnego. Z kolei debiut zaliczył na czwartoligowych boiskach 16-letni Jonasz Orlicki. Który z nich zaliczył największy podstęp w grze i jak twoim zdaniem rozwijają się nasi wychowankowie? Czy wspólne treningi i możliwość rywalizacji na szczeblu A-klasy stopniowo podnoszą ich umiejętności?
SW: W tym konkretnym temacie mój punkt patrzenia na szkolenie i wprowadzanie młodych zawodników do pierwszego zespołu pozostaje taki sam jak podczas naszego zimowego wywiadu (http://lksczaniec.pl/index.php/2021/12/04/dla-calego-klubu-wybrana-droga-byla-wlasciwa/). Patrząc przez pryzmat dwóch sezonów, w których jestem trenerem głównym pierwszego zespołu, większość naszych wychowanków dostała szansę debiutu i zasmakowania rywalizacji na IV boiskach w większym bądź mniejszym wymiarze czasowym. Robimy to w konkretnym celu, a mianowicie żeby chłopcy zobaczyli do czego dążą i na jaki poziom muszą wejść, aby na stałe wywalczyć sobie miejsce w składzie. Jedno to chcieć grać w składzie pierwszego zespołu, a drugie to pracować na to każdego dnia żeby dostać się tam, gdzie chcę być. Rozwój zawodnika jest procesem, który wymaga tego, aby każdy dzień był krokiem, który zbliża do obranego celu.
SG: Dziękuje za wywiad.
SW: Również dziękuje.