Zapraszamy do lektury komentatrza trenera Szymona Waligóry po meczu w Książenicach:
Po takim meczu najprościej byłoby schować głowę w piasek i szukać wymówek. Wynik musimy przyjąć z pokorą, bo w tym aspekcie nic już nie zmienimy. Natomiast jeśli chodzi o grę to na pewno optymizmem napawa pierwsza połowa, w której to my byliśmy stroną dominującą i śmiało mogę powiedzieć, że było to najlepsze 45 minut w tej rundzie. Szkoda, że druga połowa była tą najgorszą, w której przeciwnik wypunktował nas jak wytrawny bokser. Przegraliśmy jedną rundę, przed nami jeszcze dwanaście, na które mamy wpływ i to od nas zależy co zrobimy z tą porażką i w którym kierunku będziemy patrzeć.