LKS Czaniec-KS Decor Bełk 2:3

Liczyliśmy mocno, że uda się zakończyć sezon 2021/2022 zwycięstwem. Niestety mimo wielu okazji, przegywamy w swoim ostatnim meczu tego sezonu z wiceliderem z Bełku 2:3.

Spotkanie lepiej rozpoczął nasz zespół, który już w 9 minucie wyszedł na prowadzenie. Hałata, będąc w sytuacji sam na sam, został sfaulowany przez bramkarza gości. Arbiter wskazał na rzut karny, a tego na gola, pewnym strzałem, zamienił Olek Apanchuk. Chwilę później świetną zespołową akcję zakończył dośrodkowanie w pole karne Gawor, a tam znalazł się kolejny raz Olek Apanchuk i wpakował piłkę do bramki kolanem. Po tym piorunującym początku gra się wyrównała i przeniosłą do środkowej częściu gry. Do mniej więcej 30 minuty to my stwarzaliśmy sobie groźniejsze okazje, ale nie udało się zamknąć meczu. W 31 minucie arbiter wskazał na jedenasty metr po faulu Boraka. Jednak na nasze szczęśce zawodnik Bełku przestrzelił. Goście jednak poczuli swoją szansę i wzmożyli swoje ataki, które przyniosły efekt w 40 minucie. Do wybijanej piłki dopadł przed przed polem karnym Reguła i precyzyjnym strzałem przy słupku zdobył gola dla Decoru. Chwilę później Rasek ustawił piłkę w narożniku pola karnego i na nieszczęście broniącego w tym spotkaniu Felscha, posłał ją z rzutu wolnego bezpośrednio za kołnierz naszego bramkarza. To nie był jednak koniec złych wiadomości. Minutę później Bartczuk otrzymał piłkę w naszym polu karnym i wobec całkowicie zdezorientowanej sytaucją naszej defensywy, wyprowadził gości na prowadzenie tuż przed przerwą.

Na drugą połowę, mimo trzech potężnych ciosów w samej końcówce pierwszej części, wyszliśmy z dobrym nastawieniem i szybko powinniśmy doprowadzić do wyrównania. W 50 minucie Olek Apanchuk tak „nacisnął” obrońców, że Ci wyłożyli piłkę pod nogi Hałata, jednak ten nie trafił do pustej bramki z około pięciu metrów. Chwilę później Handy świetnie głową zgrał piłkę do Ilyii, a nasz białoruski zawodnik przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem. Kibice oglądali zacięty i bardzo wyrównany bój. Bełk starał się kontrować, pilnując jednocześnie wyniku, a my raz po raz próbowaliśmy konstruować atak pozycjyny. Goście najlepszą okazję mieli w okolicy 80 minuty, ale strzał głową jednego z graczy Bełku trafił w słupek. Z naszej strony piłkę meczową miał w 87 minucie Wiśniowski, ale po jego strzale głową piłka zatrzymała się na poprzeczce. Chwilę później szansę miał jeszcze Felsch, ale po jego uderzeniu futbolówka minimalnie minęła bramkę rywali.

Z pewnością będziemy żałować tego meczu. Mogliśmy, a nawet powinniśmy w pozytywnych nastrojach zakończyć ten sezon, bo zasłużyliśmy w tym meczu na co najmniej remis. Niestety brak koncentracji przez pięć ostatnich minut pierwszej połowy sprawił, że Bełk wyjechał z Czańca z tarczą. Mimo wszystko dziękujemy naszym piłkarzom za walkę do końca!


08.06.2022 r., godzina 18.00, Czaniec ul. Zagłębocze 9, 19 kolejka IV ligi śląskiej gr. II

LKS Czaniec – KS Decor Bełk 2:3 (2:3)

Bramki: 9′ (k), 14′ O. Apanchuk – 40′ Reguła, 44′ Rasek, 45′ Bartczuk

Skład LKS Czaniec: Felsch- Stańczak, Pielichowski, Borak, Handy, Gawor, Felsch, Ilya (70′ Stwora), Hałat (60′ Wiśniowski), A. Apanchuk, O. Apanchuk.

Widzów: 80


Aktualna tabela ligowa

1 KP GKS II TYCHY S.A. 29 64 20 4 5 85:28
2 KS DECOR BEŁK 29 61 19 4 6 60:37
3 LKS UNIA TURZA ŚLĄSKA 29 55 17 4 8 64:40
4 MRKS CZECHOWICE-DZIEDZICE 29 51 15 6 8 61:34
5 KS KUŹNIA USTROŃ 30 50 14 8 8 49:36
6 GKS PIAST II GLIWICE S.A. 29 49 14 7 8 58:42
7 LKS CZANIEC 30 48 13 9 8 55:42
8 LKS ORZEŁ ŁĘKAWICA 29 41 12 5 12 52:48
9 KS SPÓJNIA LANDEK 29 38 10 8 11 48:47
10 KS ROW 1964 RYBNIK 29 38 10 8 11 63:62
11 TS PODBESKIDZIE II S.A. 29 37 10 7 12 41:44
12 LKS DRZEWIARZ JASIENICA 29 36 10 6 13 37:54
13 LKS UNIA KSIĄŻENICE 30 34 10 4 16 58:74
14 LKS CZARNI GORZYCE 29 29 8 5 16 35:64
15 LKS BESTWINA 29 18 5 3 21 35:80
16 TS CZARNI – GÓRAL ŻYWIEC – wycofał się 30 7 1 4 25 17:86