Po trzech z rzędu meczach bez zwycięstwa przyszedł czas na przełamanie naszych czwartoligowców. W starciu piątej kolejki IV ligi śląskiej gr. II LKS Czaniec pewnie ograł mistrza z poprzedniego sezonu, rezerwy GKSu Tychy 3:1!
Pierwsza część meczu długimi fragmentami nie była ciekawa dla kibiców. Tyszanie od samego poczatku bronili się bardzo głęboko, a nasz zespół próbował rozbić defensywę rywali atakiem pozycyjnym. Jeśli chodzi o jakiekolwiek sytuacje to trzeba odnotować groźny strzał z dystansu Handego, obroniony na raty przez bramkarza gości. Tak naprawdę na pierwszą dawkę emocji kibice musięli czekać do 44 minuty. Wtedy to LKS Czaniec przeprowadził składną, zespołową akcję zakończonom świetnym podaniem Andryiia Apanchuka do Felscha i jeszcze lepszym wolejem tego drugiego, po których piłka wpadło do bramki GKSu tuż przy słupku.
W drugiej połowie działo się zdecydowanie więcej, ale przede wszystkim za sprawą naszego zespołu. GKS, mimo niekorzystnego wyniku, ciągle bronił się głęboko i wydawało się kwestią czasu gdy podwyższymy prowadzenie. Jednak w 60 minucie goście doprowadzili do wyrównania. Dośrodkowanie z rzutu wolnego miało paść łupem Kierlina, lecz temu futbolówka wypadła z rąk, Borak wybił ją wprost pod nogi Kacprowskiego, który nabiegając uderzył bez zastanowinia i wprawił gości w chwilę radości. Ta na szczęście nie trwała długo, bo w 72 ponownie objęliśmy prowadzenie. Pielichowski precyzyjnie dośrodkował na głowę Andryia Apanchuka, a ten głową pokonał bramkarza gości. Kilka chwil później Pielichowski ustawił piłkę w bocznym sektorze i dośrodkował piłkę ze stałego fragmentu gry na tyle dobrze, że Rabiej wpakował piłkę głową do własnej bramki. Do końca nasz zespół kontrolował grę i nie pozwolił rywalowi na nic konkretnego.
Cieszy nas upragnione zwycięstwo i styl w jakim je odnieśliśmy bo choć nie był on ładny dla oka kibica, to w końcu zagralismy przeciwko GKSowi Tychy konsekwentnie w defensywie, pozostając przez zdecydowaną większość meczu drużyną aktywniejszą i narzucającą rywalowi swoje warunki gry. Przed nami teraz środowe starcie w ramach Pucharu Polski z BKSem Stal Bielsko-Biała i z tego meijsca serdecznie zapraszamy na to spotkanie!
03.09.2022 r., godzina 11.00, Czaniec ul. Zagłębocze 9, 5 kolejka IV ligi śląskiej gr. II sezon 2022/23
LKS Czaniec – GKS II Tychy 3:1 (1:0)
44′ Felsch, 72 A. Apanchuk, 82′ Rabiej (s) – 60′ Kacprowski
Skład LKS Czaniec: Kierlin- Stańczak, Borak, Stwora, Świnianski, Gawor, Felsch, Pielichowski, Handy (75′ Ilya), A. Apanchuk (88′ Hałat), O. Apanchuk (87′ Wiśniowski).
Widzów: 50
5 kolejka IV ligi śląskiej gr. II sezon 2022/23
2022-09-03/11:00 | LKS CZANIEC | – | KP GKS II TYCHY | 3:1 |
2022-09-03/14:00 | KS POLONIA ŁAZISKA GÓRNE | – | MKS LĘDZINY | 3:1 |
2022-09-03/16:00 | LKS DRZEWIARZ JASIENICA | – | TS PODBESKIDZIE II BIELSKO-BIAŁA | 1:3 |
2022-09-03/16:00 | LKS BŁYSKAWICA DROGOMYŚL | – | UNIA RACIBÓRZ | 5:1 |
2022-09-03/16:00 | LKS ORZEŁ ŁĘKAWICA | – | MRKS CZECHOWICE-DZIEDZICE | 1:2 |
2022-09-03/16:00 | KS KUŹNIA USTROŃ | – | LKS UNIA TURZA ŚLĄSKA | 0:2 |
2022-09-03/16:00 | GKS GWAREK ORNONTOWICE | – | KS ROW 1964 RYBNIK | 2:0 |
2022-09-03/17:00 | KS SPÓJNIA LANDEK | – | KS DECOR BEŁK | 2:2 |
Aktualna tabela ligowa
1 | MRKS CZECHOWICE-DZIEDZICE | 5 | 13 | 4 | 1 | 0 | 8:3 |
2 | LKS UNIA TURZA ŚLĄSKA | 5 | 12 | 4 | 0 | 1 | 11:3 |
3 | TS PODBESKIDZIE II BIELSKO-BIAŁA | 5 | 11 | 3 | 2 | 0 | 11:3 |
4 | KS POLONIA ŁAZISKA GÓRNE | 5 | 11 | 3 | 2 | 0 | 7:1 |
5 | LKS BŁYSKAWICA DROGOMYŚL | 5 | 9 | 2 | 3 | 0 | 7:2 |
6 | GKS GWAREK ORNONTOWICE | 5 | 9 | 3 | 0 | 2 | 12:11 |
7 | LKS CZANIEC | 5 | 7 | 2 | 1 | 2 | 8:9 |
8 | KS DECOR BEŁK | 5 | 6 | 1 | 3 | 1 | 8:8 |
9 | KS ROW 1964 RYBNIK | 4 | 6 | 2 | 0 | 2 | 7:7 |
10 | KP GKS II TYCHY | 5 | 6 | 1 | 3 | 1 | 5:6 |
11 | UNIA RACIBÓRZ | 5 | 6 | 2 | 0 | 3 | 9:13 |
12 | KS SPÓJNIA LANDEK | 5 | 4 | 1 | 1 | 3 | 11:10 |
13 | LKS ORZEŁ ŁĘKAWICA | 5 | 4 | 1 | 1 | 3 | 6:11 |
14 | MKS LĘDZINY | 5 | 3 | 1 | 0 | 4 | 6:13 |
15 | KS KUŹNIA USTROŃ | 4 | 1 | 0 | 1 | 3 | 3:10 |
16 | LKS DRZEWIARZ JASIENICA | 5 | 0 | 0 | 0 | 5 | 6:15 |