LKS Czaniec-Drzewiarz Jasienica 0:1

Kolejny derbowy pojedynek z udziałem LKSu Czaniec przeszedł do historii. Tym razme podopieczni Szymona Waligóry nie dali rady Drzewiarzowi Jasienica i przegrali 0:1, kontynuując niemoc wygyrywania na własnym stadionie.

Spotkanie od samego początku było partią szachów z obu stron. Optycznie w pierwszej połowie lepiej wyglądali goście, który stworzyli więcej zamieszania pod naszą bramką. Czaniec grał jakby ospale, nie mogąc przebić się przez defensywę Jasienicy. Najlepszą okazję miał Biela, który po otrzymaniu piłki od Oczki, zamiast strzelać z okolicy piątego metra, szukał podania i został zablokowany przez rywala. Przewaga gości została nagrodzona w 30 minucie meczu. Ślosarczyk wygrał pojedynek na skrzydle i dośrodkował w pole karne, a tam najlepiej zachował się Królak i głową wpakował piłkę do bramki nie dając szans Felschowi. Goście kilka chwil później mieli kolejną znakomitą okazję, ale strzał Ślosarczyka wybił z linii bramkowej Borak.

Drugą część meczu lepiej rozpoczął nasz zespół, a strzały Oczki i Ilyii dały wyraźny sygnał, że będziemy dążyć do odrobienia strat. Z biegiem czasu zdołaliśmy zepchnąć rywala do momentami bardzo głębokiej defensywy, jednak nie chciało się to przełożyć na okazje bramkowe. Najlepsza szansa była po wejściu w pole karne Felscha, który zamiast podać do dobrze ustawionego Oczki, szukał wbiegającego Ilyii i dośrodkowanie w ostatnim momencie przeciął Góra. Akcje oskrzydlajcące suneły raz z prawej, raz z lewej strony ale brakowało tego ostatniego podania, a jeśli ono już wyszło to strzał był albo niecelny, albo padał łupem Góry. Goście ograczniczyli się w drugiej połowie do kontrataków i oodali jeden celny strzał w końcówce meczu. Niestety, mimo zdecydowanej przewagi w drugiej połowie nie udało się odwrócić losów meczu i to goście wychodzą zwycięsko z tego starcia.

Nie udało się przełamać niemocy własnego boiska, na którym triumfowaliśmy w tym sezonie tylko raz. Tego meczu możemy żałować podwójnie, bo po tym co działo się na boisku w drugiej części spotkania, należał się nam co najmniej punkt. Ale nie możemy się załamywać, bo przed nami kolejne ligowe spotaknie już w najbliższą środę. Zagramy na wyjeździe z Rozwojem Katowice i mamy nadzieję, że nasz podrażniony po starciu z Jasienicą zespół, wróci z Katowic z kompletem punktów. Walczymy dalej!


10.10.2020 r., godzina 15.00, Czaniec ul. Zagłębocze 9, 12 kolejka IV ligi śląskiej gr. II

LKS Czaniec-Drzewiarz Jasienica 0:1 (0:1)

Bramka: 30′ Królak

Skład LKS Czaniec: J. Felsch – Babicki (85′ Papież), Marek, Borak, Sadzikowski, Trojak, M. Felsch, Nazdryn-Platnitski, Flis (66′ Handy), Biela (75′ Wiśniowski), Oczko.

Skład Drzewiarz: Góra – Bęben, Waliczek, Radomski, Pindera, Ślosarczyk, Krzanowski (67′ Profic), Łoś, Paleta (74′ Obracaj), Gajda, Królak (88′ Kocemba).

Widzów: 100