Na trzeciej rundzie zakończyła się tegoroczna przygoda LKSu Czaniec w rozgrywkach Pucharu Polski. Lider trzeciej ligi, BTS Rekord Bielsko-Biała okazał się za mocny i pewnie ograł naszą drużynę 4:1.
Spotkanie rozstrzygnęło się praktycznie w pierwszych dziesięciu minutach. Nasza drużyna była zbyt przestraszona rywala i już po ośmiu minutach przegrywała 2:0 po trafieniach Kempnego i Idzika. W dziesiątej minucie powinien paść trzeci gol dla Rekordu ale strzał Idzika z rzutu karnego wybronił Kierlin. Ta interwencja pozwoliła nam trochę nabrać wiatru w żagle. Dobrze z dystansu strzelał Bączek, a próba Andryia Apanchuka zatrzymała się na słupku. W drugiej połowie nasza drużyna bardziej się otworzyła co skrzętnie wykorzystali bardziej doświadczeni gracze Rekordu. W 66 minucie dośrodkowanie zamknął Świderski, a w 84 minucie strzałem z dystansu popisał się Kasprzak. Nam na otarcie łez pozostał najpiękniejszy gol tego spotkania czyli trafienie honorowe z doliczonego czasu gry Andryia Apanchuka, który trafił z rzutu wolnego obijając jeszcze poprzeczkę bramki Rekordu.
Raczej nie mamy się czego wstydzić po spotkaniu z tak mocnym rywalem. Jedynie możemy mieć pretensje do siebie za zbyt bojaźliwy początek meczu bo gdyby udało się tą tezę wytrzymać to obraz tego spotkania mógłby być zupełnie inny. Teraz skupiamy się już tylko na lidze, a przed nami bardzo ważne, sobotnie spotkanie z LKS Tworków, w którym będziemy walczyć o pierwszy komplet punktów!
06.09.2023 r., godzina 17.15, Bielsko-Biała, ul. Startowa 13, III runda POLTENT Pucharu Polski
LKS Czaniec – BTS Rekord Bielsko-Biała 1:4 (0:2)
⚽ 90′ A. Apanchuk – 3′ Kempny, 8′ Idzik, 66′ Świderski, 84′ Kasprzak
Skład LKS Czaniec: Kierlin (46′ Szkucik) – Zacny (20′ Stańczak), Colik, Borak, Świniański, Bochyński (60′ Markiewicz), Bączek (75′ Kołek), Ilya, Handy (70′ Kaspera), Wiśniowski (46′ Pituch), A. Apanchuk.