Jedność 32 Przyszowice-LKS Czaniec 0:3

Spotkanie dziewiątej kolejki IV ligi śląskiej, w który LKS Czaniec gościł u beniaminka ligi z Przyszowic, było bardzo ważnym spotkaniem dla podopiecznych Szymona Waligóry. Po dwóch spotkaniach bez zwycięstwa i porażce w pucharze, zwycięstwo naszym zawodnikom było bardzo potrzebne, tym bardziej że chodziło o pokonanie ekipy z dolnych regionów tabeli. Ta sztuka udała się naszej ekipie i wyraźnie pokonaliśmy rywala 3:0, zachowując po raz pierwszy w tym sezonie czyste konto w tyle.

O pierwszej części spotkania zbyt wiele napisać nie można bo była ona po prostu słaby widowiskiem dla oka kibica. Wiele było w niej gry w środku pola, a strzałów oglądaliśmy jak na lekarstwo. Nasz zespół długo adaptował się do małego, dość nietypowego boiska, a gospodarze próbowali zaskoczyć naszą drużynę w swój, znany sposób, grając długą piłkę za plecy naszych obrońców. Jednak żadnej konkretnej okazji bramkowej w tej części meczu kibice nie zobaczyli.

Drugą połowę lepiej rozpoczął nasz zespół co od razu się opłaciło. Agresywniejsza i wyższa gra przyniosła rzut wolny w 49 minucie. Babicki dośrodkował piłkę w pole karne, a tam najprzytomniej zachował się Felsch, który przytomnym strzałem otworzył wynik meczu. Ten gol ułatwił trochę grę podopiecznym Szymona Waligóry. Otwarły się przestrzenie ponieważ rywal musiał zaatakować i wyjść zza podwójnej gardy, co przyniosło kolejne okazje dla naszego zespołu. Rywala udało się jednak zaskoczyć dopiero w końcówce meczu. Oczko wygrał pojedynek jeden na jeden, dograł do Felscha, a ten z kolei dośrodkował płasko na długi słupek. Całą akcję zamknął Ilya, pewnie posyłając piłkę do siatki rywala. Chwilę później padł trzeci i ostatni gol tego meczu. Babicki dośrodkował z rzutu rożnego, a w polu karnym Papież tak „presował” obrońcę gospodarzy, że ten… wbił sobie piłkę do własnej bramki. Do końca meczu Czaniec kontrolował przebieg meczu, odnosząc pewne i ważne zwycięstwo.

Po dwutygodniowym maratonie, czeka nas teraz tydzień wytchnienia i walka o kolejne ligowe punkty. A dzisiaj trzeba nam cieszyć się ze zwycięstwa, z zachowania czystego konta po raz pierwszy w tym sezonie, co też zasługuje na uwagę, oraz ze wspięcia się na ligowe podium. Ponadto debiut na IV-ligowych boiskach zaliczył dzisiaj nasz kolejny wychowanek, Daniel Stwora, co też jest ważnym wydarzeniem! Gratulacje dla całego zespołu! Jedziemy dalej!


19.09.2020 r., godzina 16.00, Przyszowice, 9 kolejka IV ligi śląskiej gr. II

LKS Jedność 32 Przyszowice – LKS Czaniec 0:3 (0:0)

Bramki: 49′ Felsch, 81′ Ilya, 84′ Fiedel (s)

Skład LKS Czaniec: Felsch J., Babicki, Marek, Borak, Handy, Machalica (90′ Stwora D.), Felsch M., Ilya, Flis (85′ Trojak), Wiśniowski (70′ Biela), Oczko (75′ Papież).

Widzów: 100

foto: Seba Garus