Hutnik Kraków 1:2 LKS Czaniec

Po dwóch z rzędu towarzyskich meczach bez zdobytej bramki i z odczucie tygodniowego zgrupowania w nogach, podopieczni Macieja Żaka wybrali się w środowe popołudnie na prestiżowy sparing do Krakowa, gdzie zmierzyli się z wiceliderem III ligi gr.4, Hutnikiem Kraków. Spotkanie nie mogło się lepiej rozpocząć dla naszej drużyny. Ilya szybko rozegrał rzut wolny i prostopadłym podaniem stworzył okazę sam na sam Karczowi. Ten z prezentu skorzystał i otworzył wynik spotkania. Gospodarze byli tym faktem zaskoczeni i w kolejnych minutach dążyli do wyrównania. Sztuka ta udała się w 30 minucie. Gola dającego Hutnikowi remis strzelił, po dośrodkowaniu z bocznego sektora boiska Klisiewicz. Od początku drugiej części meczu trwała wyrównana walka w środku pola, ale to nasz zespół miał w początkowej fazie tej częsci gry więcej do powiedzenia. Najpierw Papież nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem Hutnika. Kolejnej okazji nasi futboliści już nie zmarnowali, a dośrodkowanie z rzutu rożnego Janiczaka, na gola zamienił Ilya. Końcówka meczu należała do Krakowian, którzy za wszelką cenę chcieli doprowadzić do wyrównania. Sztuka ta nie znalazła sukcesu za sprawą między innymi Majdy, który w końcówce świetnie obronił rzut karny i dobitkę.

Z pewnością taki sparing będzie bardzo cenny dla naszych piłkarzy i sztabu szkoleniowego. Na tym etapie trudno mówić o dobrej formie, ale dobrze zorganizowana gra pod względem taktycznym i zwycięstwo nad wyżej notowanym rywalem, na pewno dadzą pozytywny impuls całemu zespołowi na ostatnie tygodnie okresu przygotowawczego. Sparingowo nie zwalniamy tempa i już w sobotę o godzinie 11.00, w Chełmku, zmierzy się z MKSem Trzebinia.


12.02.2020 r., godzina 16.00, Kraków, sparing 5

Hutnik Kraków – LKS Czaniec 1:2 (1:1)

Bramki LKS Czaniec: 30′ Klisiewicz – 1′ Karcz, 63′ Ilya

Skład LKS Czaniec: Majda – Kaczmarczyk, Stawowy, Żak, Borak, Świerczyński, Felsch, Nazdryn-Platnitski, Karcz, Kozioł, Wiśniowski oraz Papież, Janiczak, Zacny, Stwora, Trojak, testowany zawodnik