„Duży wpływ na optymalną formę w dniu meczowym miała dobra praca w tygodniu”

Szymon Waligóra, w cotygodniowej rozmowie, podsumował miniony weekend w wykonaniu LKS Czaniec:

Sebastian Garus: To był bardzo dobry mecz w Łękawicy w wykonaniu LKS-u Czaniec. Pewnie i zasłużenie pokonaliśmy drużynę gospodarzy 3:0 i z nadzieją czekamy na kolejne mecze, a do końca rundy jesiennej pozostały nam trzy spotkania (w tym jedno zaległe z TS II Podbeskidzie Bielsko-Biała). Jakbyś podsumował krótko ten mecz ?

Szymon Waligóra: Według mnie był to bardzo podobny mecz do tych, które w ostatnim czasie rozgrywaliśmy. Mam tu na myśli spotkania z Landekiem, Lędzinami czy chociażby Drogomyślem. W pierwszej połowie dobrze operowaliśmy piłką jednak nie przekładało się to na sytuacje podbramkowe. Drugą połowę rozpoczęliśmy wzorowo, pierwsza sytuacja zamieniona na bramkę i co najważniejsze, to my poszliśmy szybko za ciosem i zdobyliśmy drugą bramkę. To był moment kluczowy tego spotkania, tym bardziej, że ostatnimi czasy mieliśmy problem zarządzaniem meczem przy korzystnym wyniku. Moim zdaniem największą różnicę, w porównaniu z ostatnimi spotkaniami, zrobiła skuteczność, bo z Łękawicą praktycznie wykorzystaliśmy do maksimum swoje sytuacje. To cieszy, bo bardzo liczyliśmy na przebudzenie w ofensywie i jest dobrym prognostykiem na trzy ostatnie spotkania.

SG: Z powodu żółtych kartek w meczu Orłem Łękawica musieli pauzować Wojciech Stańczak oraz A. Apanchuk, jednak nawet to nie wpłynęło znacząco na grę LKS-u Czaniec. Cała drużyna rozegrała świetne zawody i cieszymy się również z kolejnej gry ,,na zero z tyłu”. A kto dzisiaj wyróżnił się najbardziej w twoim zespole ?

SW: Cała 15 osobowa kadra zapracowała na te 3 punkty, bo każdy dołożył swoją małą cegiełkę do zwycięstwa. Zero po stronie strat, jak i trzy po stronie zysków wzięło się z tego, że każdy wykonywał odpowiednio swoje zadania zarówno w ofensywie, jak i w defensywie i dobrze wykorzystał czas na boisku. Duży wpływ na optymalną formę w dniu meczowym miała dobra praca w tygodniu także każdy z zawodników miał swój większy lub mniejszy udział w tym zwycięstwie.

SG: Niestety ,,dwójka” przegrała na własnym stadionie z Sokołem Zabrzeg 0:1, chociaż ten mecz nie musiał się tak skończyć. Niewykorzystane sytuacje z pierwszej połowy i niepotrzebna ręka w polu karnym Kacpera Mrowca zdecydowały o tym, że goście cieszyli się z pełnej puli. Ty Szymonie wszedłeś na boisko w końcówce meczu, ale nie udało się już wyrównać. Jaki ocenisz ten pojedynek ?

SW: Doświadczenia nie kupimy, czasu nie przyspieszymy i w procesie piłkarskiego dojrzewania takie mecze będą się zdarzać. Patrząc na wynik to takie spotkania najbardziej bolą. Natomiast biorąc pod uwagę rozwój chłopaków to z takich pojedynków należy czerpać garściami, bo w piłce seniorskiej nie wystarczy dobrze grać, ale styl ma prowadzić do zwycięstwa. Sytuacji wytworzyliśmy mnóstwo żeby zdobyć bramki, a kończymy mecz z zerowym dorobkiem. Z drugiej strony, w niegroźnej sytuacji dajemy przeciwnikowi prezent w postaci rzutu karnego, kolejnego w tej rundzie. Szkoda, bo takich punktów pogubiliśmy już sporo w tej rundzie.

SG: Rezerwy LKS-u Czaniec mają do rozegrania jeszcze w tej rundzie mecze ligowe z Centrum Ligotą (wyjazd) i Zamkiem Grodziec Śląski (dom). Czy nasi wychowankowie są w stanie powalczyć o komplet punktów z tymi zespołami ? Jak ocenisz poziom bielskiej A-klasy ?

SW: Wszystko zweryfikuje boisko, ale jestem pewien, że stać nas na komplet punktów w obu tych spotkaniach. Poziom A klasy jest mocno wyrównany także musimy być optymalnie przygotowani na ostatnie dwa spotkania i pokazać odpowiednią mentalność żeby rundę zaliczyć na plus.

SG: Również młodzież trenująca w naszej Akademii kończy powoli rundę jesienną. Tym razem trampkarze przegrali z Zaporą Wapienica (3:4), lepsi od młodzików okazali się młodzi piłkarze Czarnych Jaworze (1:6), a żacy starsi rywalizowali w turnieju w Hecznarowicach. Czy jesteś zadowolony z pracy jaką wykonują trenerzy Akademii z młodzieżą ? Czy w najbliższym czasie planujecie zorganizować obóz zimowy dla naszych zawodników ?

SW: Kończymy tylko i wyłącznie rundę meczów mistrzowskich, natomiast w planie szkolenia nie zmienia się nic i z tygodnia na tydzień będziemy realizować zaplanowane treści, aby nasi młodzi zawodnicy systematycznie poprawiali swoje zdolności i mieli odpowiednie środowisko do rozwoju. Obozu zimowego dla zawodników Akademii nie planujemy, gdyż zawsze organizujemy go w okresie letnim. Natomiast trwają rozmowy dotyczące tradycyjnego zgrupowania w Ustce dla seniorów, ale to plany długoterminowe, a na dziś skupiamy się przede wszystkim na dobrym przygotowaniu do realizacji celu jakim jest rozpoczęcie serii zwycięstw i zwycięskim pożegnaniu z własnym obiektem w tej rundzie.

SG: Dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia w kolejnych meczach.

SW: Również dziękuję.