Potrzebowaliśmy przełamania po dwóch z rzędu porażkach jak tlenu. Dlatego też wyjazdowe starcie, na trudnym terenie w Drogomyślu miało dla nas sporą wagę. Na szczęście nasi zawodnicy udźwignęli na swoich barkach ten ciężar i pokonali miejscową Błyskawicę 1:0, zachowując przy tym czyste konto po raz pierwszy w tym sezonie!
Od samego początku meczu widać było, że nasza drużyna dobrze się czuje tego dnia na obiekcie w Drogomyślu. Już w trzeciej minucie Borak stanął przed znakomitą szansą po dośrodkowaniu z rzutu rożnego przez Pielichowskiego. Strzał naszego kapitana świetnie obornił jednak bramkarz gospodarzy. W 10 minucie mieliśmy jeszcze lepszą okazję do objęcia prowadzenia. Arbiter wskazał na rzut karny, po zagraniu ręką jednego z graczy Błyskawicy, do piłki podszedł niezawdony Olek Apanchuk, ale tym razem jego intencję wyczuł bramkarz i obronił jedenastkę. To jednak nie zraziło naszej drużyny i ciągle byliśmy zespołem aktywniejszym i atakującym raz po raz rywala. W piętnastej minucie Felsch zagrał na wolne pole do Handego, ten stanął oko w oko z bramkarzem gospodarzy, ale kolejny raz znakowita interwencja bohatera Drogomyśla uratowała ich przed stratą bramki. Kolejne próby to strzały z dystansu Pielichowskiego i Handego, które oczywiście padały łupem bramkarza Błyskawicy. W końcu nadeszła trzydziesta druga minuta meczu! Piłkę przed naszym polem karnym odebrał Stowra, przejął ją Pielichowski i zagrał dłuższe podanie na wolne pole do Hałata. Ten wbiegł w pole karne i popisał się kapialnym uderzeniem w samo okienko bramki rywala! Tuż przed końcem pierwszej częściu meczu mieliśmy jeszcze znakomitą okazję do podwyższenia prowadzenia, niestety Borak uderzał dwukrotnie z bliskiej odległości po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, ale te próby były niecelne. Gospodarze w tej częsciu meczu nie byli w stanie zagrozić naszej bramce ani razu, groźnie jedynie było po dwóch, trzech dośrodkowaniach ze stałego fragmentu gry, ale za każdym razem piłkę wybijali nasi gracze.
Drugą połowę również lepiej rozpoczął nasz zespół, który już na samym jej początku mógł zdobyć gola. Strzał Felscha zza pola karnego, któremu podawał Handy był jednak minimalnie niecelny. Błyskawica jednak z każdą minutą drugiej połowy starała się grać wyżej, z pominięciem drugiej linii co na specyficznym, małym boisku jest ich silną bronią. W pięćdziesiątej piątej minucie jeden z graczy gospodarzy stanął oko w oko z Kierlinem, jednak zamiast szukać próby strzału podał na środek pola karnego, gdzie nasi obrońcy udanie odebrali futbolówkę. Chwilę później Hałat trafił drugi raz do bramki rywala, jednak arbiter uznał, że podający do naszego snajpera Świniański był wcześniej na pozycji spalonej. Chwilę później nastąpił kluczowy moment drugiej połowy, boisko musiał opuścić kontuzjowany Stańczak, trzeba było zmienić ustawienie co spowodowało, że nasza gra się pogorszyła co starali się wykorzystać miejscowi. Błyskawica najwięcej zamieszania pod naszym polem karnym robiła ze stałych fragmentów gry. Niemal każdy rzut wolny czy aut na naszej połowie był ekspediowany w naszą szesnastkę. Na szczęście w defensywie graliśmy bardzo czujnie i odpowiedzialnie. W siedemdziesiątej piątej mincie gospodarze mieli pierwszą znakomitą okazję bramkową, najpierw strzał Koczura na poprzeczkę sparował Kierlin, a dobitkę z bliskiej odległości zdołali zablokować Borak i Świniański. Chwilę później kolejny strzał głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego zatrzymał się na poprzeczce naszej bramki.
Przywozimy bardzo ważne trzy punkty z Drogomyśla, a także zachowujemy pierwszy raz w tym sezonie czyste konto. Pierwsza połowa tego meczu powinna być tym do czego dążymy w ciągu całego tygodnia przygotowań ponieważ wyglądaliśmy w niej bardzo dobrze, dominująć całkowicie rywala. W drugiej połowie mielismy sporo szczęścia, ale koniec końców dzięki pewnej grze w obronie i koncentracji przez cały mecz udało nam się dowieźć zaliczkę z pierwszej części do końca. Wierzymy, że ten mecz zbuduje naszą drużynę do końca tej rundy! Brawo zespół!
08.10.2022 r., godzina 15.00, Drogomyśl, 10 kolejka IV ligi śląskiej gr. II sezon 2022/23
LKS Błyskawica Drogomyśl – LKS Czaniec 0:1 (0:1)
32′ Hałat
Skład LKS Czaniec: Kierlin- Borak, Stwora, Stańczak (60′ Wiśniowski), Świniański, Handy, Pielichowski, Felsch, Hałat (90′ Mrowiec), A. Apanchuk, O. Apanchuk.
Widzów: 100
10 kolejka IV ligi śląskiej gr. II sezon 2022/23
2022-10-08/11:00 | KP GKS II TYCHY | – | KS ROW 1964 RYBNIK | 3:0 |
2022-10-08/11:00 | LKS DRZEWIARZ JASIENICA | – | KS SPÓJNIA LANDEK | 1:0 |
2022-10-08/13:00 | UNIA RACIBÓRZ | – | GKS GWAREK ORNONTOWICE | 1:2 |
2022-10-08/14:00 | KS POLONIA ŁAZISKA GÓRNE | – | LKS ORZEŁ ŁĘKAWICA | 2:0 |
2022-10-08/15:00 | MKS LĘDZINY | – | MRKS CZECHOWICE-DZIEDZICE | 1:1 |
2022-10-08/15:00 | KS DECOR BEŁK | – | LKS UNIA TURZA ŚLĄSKA | 0:1 |
2022-10-08/15:00 | TS PODBESKIDZIE II BIELSKO-BIAŁA | – | KS KUŹNIA USTROŃ | 3:0 |
2022-10-08/15:00 | LKS BŁYSKAWICA DROGOMYŚL | – | LKS CZANIEC | 0:1 |
Aktualna tabela ligowa
1 | KS POLONIA ŁAZISKA GÓRNE | 10 | 26 | 8 | 2 | 0 | 19:2 |
2 | LKS UNIA TURZA ŚLĄSKA | 10 | 24 | 8 | 0 | 2 | 19:7 |
3 | GKS GWAREK ORNONTOWICE | 10 | 18 | 6 | 0 | 4 | 22:21 |
4 | TS PODBESKIDZIE II BIELSKO-BIAŁA | 9 | 17 | 5 | 2 | 2 | 22:10 |
5 | MRKS CZECHOWICE-DZIEDZICE | 10 | 17 | 5 | 2 | 3 | 14:10 |
6 | KP GKS II TYCHY | 10 | 16 | 4 | 4 | 2 | 16:12 |
7 | LKS CZANIEC | 9 | 13 | 4 | 1 | 4 | 11:12 |
8 | KS DECOR BEŁK | 10 | 13 | 3 | 4 | 3 | 16:16 |
9 | LKS BŁYSKAWICA DROGOMYŚL | 10 | 13 | 3 | 4 | 3 | 10:10 |
10 | KS ROW 1964 RYBNIK | 10 | 12 | 4 | 0 | 6 | 18:20 |
11 | KS SPÓJNIA LANDEK | 10 | 11 | 3 | 2 | 5 | 18:16 |
12 | LKS ORZEŁ ŁĘKAWICA | 10 | 11 | 3 | 2 | 5 | 13:19 |
13 | LKS DRZEWIARZ JASIENICA | 10 | 10 | 3 | 1 | 6 | 9:19 |
14 | MKS LĘDZINY | 10 | 10 | 3 | 1 | 6 | 12:17 |
15 | KS KUŹNIA USTROŃ | 10 | 7 | 2 | 1 | 7 | 12:24 |
16 | UNIA RACIBÓRZ | 9 | 6 | 2 | 0 | 7 | 10:25 |