5 kolejka IV ligi śląskiej gr. II: Zgodność liderów

Wysokie, choć nie takie łatwe, zwycięstwa Odry i Unii, Czechowice kontynuują passę, Bełk dobija do czołówki, Podeskidzie lepsze w derbach od Jasienicy, Kuźnia lepsza od beniaminka, a Radziechowy z pierwszym zwycięstwem. Zapraszamy na podsumowanie minionej, piątej serii gier na IV-ligowych boiskach.

Unia Książenice była zdecydowanym faworytem w starciu z młodą ekipą LKSu Czaniec i wynik świadczy o tym, że zadanie wykonała wzorowo. Jednak zespół z Czańca napsuł krwii liderowi, prowadząc do przerwy 2:1. W drugiej połowie zabrakło doświadczenia i Unia dzięki piorunującemu początkowi tej części gry, zdeklasowała rywala, wygrywając 6:2.

Zwycięstwo identycznych rozmiarów odniosła Odra Wodzisław w Turzy Śląskiej. Tutaj spotkanie miało jednak inny przebieg, bo już przerwy faworyt prowadził trzema bramkami. Po zmianie stron Unia złapała kontakt i miała nawet okazje żeby wyrównać, ale doświadczeni gracze Odry szybko odpowiedzieli i w końcówce zamknęli ten mecz.

Zwycięską passę kontuynuuje MRKS Czechowice-Dziecie. Tym razem podopieczni trenera Kupisa gościli w Górze, gdzie mierzyli się z beniaminkiem, Iskrą Pszczyna. Gospodarze mieli za sobą dwie znaczące porażki i chcieli pokazać się z jak najlepszej strony. Brakło im niewiele, żeby ugrać chociaż punkt w starciu z faworyzowanym MRKSem, jednak goście w końcówce zdobyli zwycięskiego gola i wygrali mecz w skromnym stosunku 1:0.

Do ścisłej czołówki dobija Decor Bełk, który pokazuje że w tym sezonie będzie chciał włączyć się do walki o najwyższe cele. Gracze z okolic Rybnika grali tym razem na terenie beniaminka, Jedności Przyszowice. Po bezbramkowej pierwszej połowie, w drugiej części meczu Bełk wbił rywalowi dwie bramki, nie tracąc żadnej.

Derbowy pojedynek rezerw Podbeskidzia z Drzewiarzem Jasienica był awizowany jako jedno z najciekawszych spotkań piątej serii gier. Młody zespół rezerw ekstraklasowicza kolejny raz dowiódł, że notuje świetny start sezonu, ogrywając Drzewiarza 3:0. Goście mogą pluć sobie w brodę ponieważ wynik tego meczu mógł być dla nich zgoła odmienny gdyby choć trochę poprawili swoją skuteczność.

Grający fajną dla okaz piłkę beniaminek z Łękawicy podejmował wychodzącą z małego kryzysu Kuźnię Ustroń. Goście szybko objęli dwubramkowe prowadzenie, co pozwoliło im na kontrolę w kolejnych minutach meczu. I choć Orzeł dwa razy łapał kontakt, Kuźnia zanotował drugie zwycięstwo z rzędu, ogrywając rywala 3:2.

Pierwszego zwycięstwa w tym sezonie doczekała się ekipa GKSu Radziechowy-Wieprz. Sklecona na prędce drużyna podejmowała młodą ekipę rezerw GKSu Tychy. Spotkanie to miała, mimo początku sezonu, dość dużą wagę, bowiem mierzyły się w nim zespoły, którę bedą walczyć przede wszystkim o utrzymanie się w stsawce. Radziechowy ograły rywala 2:1 i wyskoczyły „nad kreskę”.

W ostatnim spotkaniu Spójnia Landek zremisowała 1:1 z Rozwojem Katowice. Odra Centrum Wodzisław Śląski pauzowała w tej kolejce. Poniżej znajdziecie zestaw wszystkich spotkań minionej serii gier.

5 kolejka IV ligi śląskiej gr. II sezon 2020/2021