19 kolejka IV ligi śląskiej gr.II: Przebudzenie Spójni

Szczęście z reguły sprzyja lepszym i w ostatniej kolejce IV ligi śląskiej gr. II byliśmy tego świadkami. Mowa tutaj zwłaszcza o liderze z Ustronia, który potwierdza swoją wysoką formę z tygodnia na tydzień i umacnia się w fotelu lidera. Tym razem Kuźnia mierzyła się z MRKS-em Czechowice-Dziedzice i gdy wydawało się, że passa zwycięstwo zostanie przerwana remisem, w ostatniej akcji meczu lider postawił kropkę nad „i” zdobywając decydującego gola i cenne trzy punkty. W podobnych okolicznościch swój pierwszy mecz na własnym stadionie wygrała Spójnia Landek, która wiosną przeżywa prawdziwe przebudzenie. Przegrywając 1:2 z Wilkami Wilcza, podopieczni Bartosza Woźniaka zdołali odwrócić losy mecz i w ostatniej minucie wbić rywali rozstrzygającego gola, zapewniającego oddalenie się od strefy spadkowej.

Tyle szczęścia co wymienione wyżej dwa beskidzkie zespoły nie miał w miniony weekend LKS Czaniec, który wciąż przeżywa spory kryzys. Podopieczni Macieja Żaka czekają na pierwsze wiosenne zwycięstwo i tym razem znów polegli, w Bielsku z rezerwami Podbeskidzia 1:0. Trudno jest szukać pozytywów po takim meczu, jedyny może być ten że sięgneliśmy „dna” i czas teraz na odpicie się od niego. O pechu i braku szczęscia mogą też mówić w Bełku, który stracił cenne trzy punkty w Wodzisławiu Śląskim, tracąc bramkę w ostatniej minucie meczu z Odrą.

Ścisk w czubie stawki i ścisk w dolnych rejonach tabeli. Rozgrywki IV ligi śląskiej gr.II nabrały rumieńców i trzeba nam tylko zacierać ręcę przed kolejnymi jedenastoma tygodniami bardzo ciekawej rywalizacji.

19 kolejka IV ligi śląskiej gr.II sezon 2018/2019