1 kolejka IV ligi śląskiej gr. II: Mecz kolejki w Radziechowach

IV liga wróciła na boiska i od razu przyniosła nam wiele emocji! Odra Centrum pierwszym liderem, remontada Jasienicy w Radziechowach, beniaminkowie z Pszczyny i Przyszowic z kompletem punktów, Książenice lepsze w derbach, Łękawica postraszyła faworyta, wirus anulował mecz Czańca z Czechowicami. Zapraszamy na podsumowanie pierwszego ligowego weekendu!

Pierwszym liderem nowego sezonu IV ligi śląskiej gr. II została Odra Centrum Wodzisław Śląski. Ekipa, która w poprzednich rozgrywkach broniła się przed spadkiem, efektownie rozpoczęła nowe rozgrywki, ogrywają powracający do seniorskiego grania zespół Rozwoju Katowice 3:1. Goście mimo niekorzystnego wyniku, pokazali się z dobrej strony i na pewno usłyszymy o tej ekipie jeszcze wiele ciekawego. Natomiast Odra Centrum być może w tym sezonie powalczy o wyższe cele.

Spotkanie kolejki rozegrało się w Radziechowach. GKS, który tydzień przed startem rozgrywek chciał się z nich… wycofać, ostatecznie rozegrał swoje pierwsze spotkanie. Wobec problemów organizacyjnych i kadrowych gospodarzy, to goście z Jasienicy byli faworytem tego pojedynku. Jakież było zdziwienie wszystkich, gdy po pierwszej części meczu GKS prowadził 2:0. W drugiej połowie Drzewiarz wziął się jednak do pracy, odrobił straty w 83 minucie, a decydującego o zwycięstwie gola zdobył w drugiej minucie doliczonego czasu gry. Ten rezultat pokazuje jasno, że Radziechowy będą w tym sezonie walczyć dzielnie.

Przed startem pierwszej kolejki, najbardziej hitowo zapowiadało się derbowe starcie w Bełku, gdzie grająca w roli gospodarza Unia Książenice podejmowała miejscowy Decor. Książenice, będące jednym z faworytów ligi ograły swojego rywala 1:0, po bramce z 84 minuty doświadczonego Szarego. Licznie zgromadzeni kibice zobaczyli bardzo ciekawe spotkanie, potwierdzające że obie ekipy będą w tym sezonie mierzyć wysoko.

Faworyt ligi, Odra Wodzisław Śląski zawitała na teren beniaminka, Orła Łękawicy. Goście prowadzili aż do 80 minuty, kiedy to pozyskany z Radziechów, Szymon Byrtek doprowadził do wyrównania. W 88 minucie Odra trafiła jednak po raz drugi i wisząca w powietrzu niespodzianka nie stała się faktem. Jednak Łękawica zostawiła po sobie dobre wrażenie i z pewnością trzeba się będzie z tą ekipą liczyć.

Komplet punktów zgarnęły w pierwszej kolejce ekipy beniaminków, Iskry Pszczyna i Jedności Przyszowice. O ile nie dziwi wynik spotkania Iskrzy Pszczyna z rezerwami GKSu Tychy (2:1) ponieważ Tyszanie będą rywalizować w IV lidze bardzo odmłodzonym, zgoła odmienny od lat poprzednich składem, o tym wygrana Jedności ze Spójnią Landek (1:0) jest dość zaskakująca. Landek po udanych przeprawach pucharowych, musiał przełknąć gorycz porażki w ligowej inauguracji, zwłaszcza że decydującego gola stracił w końcówce meczu. Podobnie, w końcówce mecz rozstrzygnęła ekipy z Pszczyny, która na obiekcie Nadwiślana Góry potrafiła odrobić straty i zainkasować komplet punktów.

Ostni pojedynek w pierwszej kolejce to starcie beniaminka Unii Turza Śląska z rezerwami Podbeskidzia. Belszczanie prowadzili po pierwszej części meczu, gospodarze wyrównali stan meczu w drugiej i młody zespół Podbeskidzia wywiózł punkt z Turzy Śląskiej.

Nie doszło natomiast do starcia LKSu Czaniec z MRKSem Czechowice-Dziedzice. W ekipie gości zawodnicy mieli kontatk z osobą zarażoną koronwairusem i zdecydowano o przełożeniu spotkania na inny termin. W pierwszej kolejce pauzowała ekipa Kuźnii Ustroń.

1 kolejka IV ligi śląskiej gr. II sezon 2020/2021